Manchester City może poczekać jeszcze nawet dwa miesiące na decyzję związaną z tym, czy utrzymany w mocy zostanie zakaz gry ekipy z Etihad Stadium w europejskich pucharach przez dwa lata, czytamy na łamach The Mirror. Przypomnijmy, że aktualni mistrzowie Anglii zostali ukarani w ten sposób w związku z naruszeniem zasad finansowego fair-play.
Manchester City oprócz wykluczenia z rozgrywek UEFA został też ukarany karą finansową w wysokości 30 milionów euro. Co prawda sternicy The Citizens złożyli odwołanie od decyzji Europejskiej Unii Piłkarskiej do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Wciąż jednak nie otrzymali odpowiedzi, na co wpływ miała sytuacja z pandemią koronawirusa.
Najnowsze doniesienia angielskich dziennikarzy sugerują, że Man City na ostateczną decyzję może poczekać nawet dwa miesiące. W przyszłym tygodniu odwołanie angielskiego klubu ma zostać rozpatrywane. Dodajmy, że kara nałożona na Manchester City jest efektem zawyżenia przychodów klubu ze sponsoringu w latach 2012-2016.
Komentarze