Obywatele spełnili swój obowiązek i zgarnęli kolejne trzy punkty w środowym starciu z Cardiff City. Dzięki tej wygranej podopieczni Pepa Guardioli ponownie wskoczyli na fotel lidera Premier League, gdyż jako pierwsi przekroczyli w tym sezonie barierę osiemdziesięciu oczek.
Lekko, łatwo i przyjemnie – tak można opisać pierwszą połowę tego meczu z perspektywy zawodników Manchesteru City. Gospodarze byli stroną przeważającą już od samego początku, a w 6. minucie udało im się wyjść na prowadzenie za sprawą doskonałe roboty, jaką wykonał Kevin De Bruyne, który skierował futbolówkę w lewy górny róg bramki.
Na tym Obywatele się nie zatrzymali i jeszcze przed przerwą strzelili drugiego gola. Gabriel Jesus świetnie dostrzegł swojego kolegę z zespołu w 44. minucie i posłał mu doskonałe podanie klatką piersiową. Sane nie mógł nie wykorzystać takiego dogrania i następnie pięknym strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie swojego zespołu.
Po zmianie stron kolejnych goli nie zobaczyliśmy. Gospodarze mieli bardzo wiele szans na zdobycie bramki, ale ich skuteczność była fatalna i mecz zakończył się wynikiem dwa do zera. Oznacza to, że Manchester City ponownie wskoczył na fotel lidera Premier League.
Manchester City – Cardiff City 2:0 (1:0)
1:0 De Bruyne 6′
2:0 Sane 44′
Żółte kartki:
Manchester City – brak
Cardiff – Bennett 8′, Peltier 34′, Ralls 53′
Manchester City: Ederson – Zinchenko (Walker 19′), Laporte, Stones, Danilo – Foden, Fernandinho, De Bruyne – Sane, Gabriel Jesus, Mahrez
Cardiff City: Etheridge – Peltier, Morrison, Ecuele Manga, Bennett – Murphy (Mendez-Laing 60′), Gunnarsson (Bacuna 81′), Ralls, Hoilett – Camarasa (Reid 83′) – Niasse
Komentarze