Man United przegrało “za zamkniętymi drzwiami”, ale ten Hag może mieć powody do zadowolenia

Manchester United w środę rozegrał mecz towarzyski z Burnley. W spotkaniu, które odbyło się bez udziału kibiców, faworyci przegrali. Do gry wrócili jednak dwaj kontuzjowani gracze Czerwonych Diabłów.

Luke Shaw i Harry Maguire
Obserwuj nas w
IMAGO / Martin Rickett Na zdjęciu: Luke Shaw i Harry Maguire
  • Manchester United przegrał towarzyski mecz z Burnley (1:3)
  • Do gry wrócili w jego trakcie Luke Shaw i Harry Maguire
  • W niedzielę Czerwone Diabły zmierzą się w Pucharze Anglii z czwartoligowym Newport County AFC

Shaw i Maguire wrócili do gry, a Manchester United przegrał sparing

Manchester United dał swoim fanom niewiele powodów do radości w ostatnim czasie. Jednym z nich było pokonanie Wigan Athletic i awans do 1/16 finału Pucharu Anglii. Właśnie do starcia z czwartoligowym Newport County przygotowują się Czerwone Diabły. W środę rozegrały one mecz towarzyski za zamkniętymi drzwiami. Wynik nie mógł spodobać się Erikowi ten Hagowi. Jego podopieczni przegrali bowiem z Burnley (1:3), drużyną okupującą przedostatnie miejsce w tabeli Premier League. Jedyną bramkę dla Manchesteru United zdobył Antony po rzucie karnym.

POLECAMY TAKŻE

A jednak, po zakończeniu spotkania holenderski trener miał pewne powody do radości. Do gry wrócili bowiem dwaj obrońcy: Luke Shaw oraz Harry Maguire. Obaj po raz ostatni pojawili się na murawie jeszcze w grudniu. Pierwszego z nich zabrakło w czterech meczach, a drugiego w aż sześciu. To istotna wiadomość dla ten Haga, który musi radzić sobie bez Andre Onany, Victora Lindeloefa czy Masona Mounta.

Wspomniane starcie w Pucharze Anglii odbędzie się w najbliższą niedzielę (28 stycznia) o godzinie 17:30.

Zobacz też: Matić dopiął swego. Transfer wewnątrz Ligue 1 o krok.

Komentarze