Mesut Oezil nie wystąpił w seniorskim zespole Arsenalu od marca i nie został włączony do składu drużyny na rozgrywki Premier League i Ligi Europy. Swojego byłego kolegę z reprezentacji, z którym występował także w barwach Kanonierów, wziął pod obronę Lukas Podolski.
– Nie znam tła, ale generalnie myślę, że zawodnika, który jest w twoim klubie szósty czy siódmy rok, nie wyrzuca się całkowicie z drużyny. To absolutnie nie w porządku. Nie wiem, czy za kulisami, coś się wydarzyło, czy nie, ale nawet jeśli on [Oezil – przyp. red.] coś zrobił, nie powinno się tak go traktować – powiedział były reprezentant Niemiec Bildowi.
– Mesut pokazywał swoją klasę na boisku, nigdy nie był negatywnie nastawiony do swoich kolegów ani klubu. To smutne, ponieważ w tej sytuacji nie ma strony wygrywającej. Arsenal jako klub przez tę sytuację nie pokazuje się z pozytywnej strony – wspominał kolegę z boiska Podolski.
W podobnym tonie wypowiadał się w zeszłym miesiącu inny były zawodnik Arsenalu, Laurent Koscielny.
– Jako zawodnik Oezil jest moim zdaniem fenomenalny. Potrafi znaleźć podania, których nikt inny nie widzi, jest mistrzem. Ja i on należymy do pokolenia Arsene’a Wengera. On kochał Oezila jako piłkarza, z Unaiem Emerym i Mikelem Artetą, sytuacja jest bardziej skomplikowana – mówił w październiku francuskiemu L’Equipe były kapitan Kanonierów.
Mesut Oezil ma kontrakt z Arsenalem ważny do końca czerwca przyszłego roku. Niemiecki mistrz świata zapewne nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy, ale brak uwzględnienia go na liście graczy uprawnionych do występów w Premier League i Lidze Europy znacząco wpływa na jego wartość rynkową.
Komentarze