- Od kilku miesięcy Luis Enrique przebywa na trenerskim bezrobociu
- Hiszpan chciałby niebawem wrócić do pracy, a jego preferowanym kierunkiem jest Premier League
- Nieustannie na swojej liście życzeń ma go Tottenham
“Jestem pod wrażeniem tych rozgrywek”
W grudniu 2022 roku Luis Enrique trafił na piłkarskie bezrobocie. Były trener FC Barcelony został zwolniony z reprezentacji Hiszpanii po mizernym występie na mistrzostwach świata w Katarze. Od tego czasu Hiszpan rozgląda się za nowym pracodawcą, choć nie chce podejmować pochopnej decyzji.
Bezpośrednio po rozstaniu z kadrą Enrique zadeklarował, że chce wrócić do piłki klubowej, a media łączyły go z Atletico Madryt. W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o jego potencjalnym angażu w Premier League. Sam zainteresowany przekonuje, że z uwagą śledzi te rozgrywki i chciałby w nich pracować.
– Kontynuuję oglądanie piłki nożnej przede wszystkim dlatego, że chciałbym pracować w Anglii, w Premier League. Oglądałem więcej meczów ligi angielskiej niż hiszpańskie. Jestem pod wrażeniem tych rozgrywek, chciałbym tam pracować. Nie widzę się jednak w Premier League już w czerwcu. Chciałby iść do drużyny ze sporymi możliwościami.
– Mam to szczęście, że obecne życie wypełnia mnie w stu procentach. Nie oznacza to, że na pewno nie będę pracował w Hiszpanii. Na razie nie miałem oferty od żadnego klubu – zdradza.
Enrique znajduje się na liście życzeń Tottenhamu, który dopiero co rozstał się z Antonio Conte. Manchester City uważa z kolei Hiszpana za idealnego kandydata do zastąpienia w przyszłości Pepa Guardioli.
Zobacz również: Renard zrezygnował z trenowania Saudyjczyków. Nowe wyzwanie
Komentarze