Dejan Lovren musiał zostać zmieniony już w szóstej minucie spotkania pomiędzy Liverpoolem a Wolverhampton Wanderers, które zostało rozegrane w poniedziałek w ramach trzeciej rundy FA Cup. Dzięki temu na boisku pojawił się za to Ki-Jana Hoever, który został najmłodszy zawodnikiem Liverpoolu wystawionym do gry w tych rozgrywkach.
Menedżer Jurgen Klopp potwierdził po meczu, że Lovren doznał kontuzji, ale przed meczem nic nie wskazywało na to, aby zawodnik potrzebował odpoczynku. Opiekun The Reds tym samym bronił się przed zarzutami tych wszystkich, którzy sugerowali, że urazy mogę być spowodowane zbytnią eksploatacją niektórych piłkarzy.
– Pytałem wszystkich przed startem tego spotkania czy są gotowi do gry. Dałem im jasno do zrozumienia, że to tylko ich decyzja czy chcą wybiec dziś na boisko. Lovren jak i inni nie zgłosili żadnych urazów – powiedział Jurgen Kloop.
Dejan Lovren został zmieniony przez 16-latka Ki-Jana Hoevera, który dzięki temu został najmłodszym zawodnikiem Liverpoolu, który kiedykolwiek wystąpił w meczu Pucharu Anglii. Dodatkowo, zapisał się on w księgach rekordów jako trzeci najmłodszy zawodnik The Reds we wszystkich rozgrywkach w ogóle. Jego występ skomentował w wywiadzie pomeczowym zresztą także Klopp.
– Oglądanie go to czysta przyjemność. Jest niesamowitym, pewnym siebie młodym facetem i jak na swój wiek jest na naprawdę wysokim poziomie – powiedział menedżer The Reds.
Ostatecznie poniedziałkowe starcie zakończyło się porażką Liverpoolu w stosunku jeden do dwóch.
Komentarze