LM: Marsylia vs Man Utd

post-default-image
Obserwuj nas w
Na zdjęciu:

W środowy wieczór na Stade Velodrome dojdzie do pojedynku mistrza Francji z wicemistrzem Anglii w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Faworytem niejako z rzędu jest Manchester United, ale piłkarze Olympique Marsylia zrobią na pewno wszystko, by wyeliminować renomowanych rywali.

Czytaj dalej…

Gospodarze znaleźli się w tej fazie rozgrywek po raz pierwszy od 11 lat i będą starali się awansować do ćwierćfinału po raz pierwszy od sezonu 1992/1993, kiedy to jedyny raz zdobyli Puchar Europy. Fazę grupową podopieczni Didiera Deschampsa rozpoczęli od dwóch porażek, ale potem wygrali cztery spotkania z rzędu i zapewnili sobie drugie miejsce w tabeli, za Chelsea. Bardzo dobrze spisywała się obrona francuskiego zespołu, która dopuściła do straty zaledwie trzech bramek. W czterech meczach, w których OM zwyciężało, nie straciło ani jednego gola.

Defensorzy Czerwonych Diabłów grali jednak jeszcze lepiej i ekipa Sir Aleksa Fergusona straciła zaledwie jedną bramkę, co było najlepszym wynikiem w fazie grupowej. United nie wygrali cztery spotkania w grupie C, a dwa zremisowali. Co ciekawe, na wyjeździe zdobyli komplet punktów, natomiast tracili je na swoim stadionie. Zastrzeżenia można było mieć do gry napastników, bowiem angielski klub zdobył w sześciu meczach tylko siedem goli.

W lidze gospodarze grają w tym roku bardzo skutecznie, chociaż nie zachwycają formą. Wygrali trzy spotkania z rzędu oraz cztery z ostatnich pięciu. W Ligue 1 ostatni raz przegrali 5 grudnia w Nicei (0:1), natomiast na swoim stadionie po porażce w pierwszej kolejce z Caen (1:2) są niepokonani w jedenastu kolejnych meczach.

Goście natomiast niedawno ponieśli dopiero pierwszą porażkę w Premier League w tym sezonie, niespodziewanie przegrywając na wyjeździe z ostatnimi w tabeli Wolves (1:2). United mają poważne problemy z grą w wyjazdowych spotkaniach w lidze. Z 12 pojedynków wygrali dopiero trzy, a aż osiem zremisowali. Niewiele brakowało, by drużyna z Manchesteru skompromitowała się w sobotę w Pucharze Anglii. Grając w rezerwowym składzie Czerwone Diabły z trudem pokonało piątoligowe Crawley Town (1:0).

Marsylia i United grali przeciwko sobie w Lidze Mistrzów w fazie grupowej w sezonie 1999/2000. W Anglii Diabły wygrały 2:1, natomiast we Francji to OM było górą, zwyciężając 1:0 po golu Williama Gallasa. Man Utd wygrali cztery z pięciu dwumeczów z francuskimi drużynami w europejskich pucharach. Ponadto goście zwyciężyli w dziewięciu z ostatnich dziesięciu wyjazdowych spotkań w Lidze Mistrzów. Z kolei OM na swoim stadionie zanotowało zwycięstwa w siedmiu z dziewięciu pojedynków z przeciwnikami z Anglii. Dwie porażki poniosło w sezonach 2007/2008 i 2008/2009 z Liverpoolem w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Gospodarze zagrają w tym spotkaniu bez Andre-Pierre’a Gignaca. Nie wiadomo, czy wystąpią Mathieu Valbueną i Brandao, ale raczej do dyspozycji trenera będzie Loic Remy, który w ostatnim meczu ligowym nabawił się drobnej kontuzji. United będą osłabieni brakiem kontuzjowanych Rio Ferdinanda, Andersona, Ji-Sung Parka, Antonio Valencii, Jonny’ego Evansa, Ryana Giggsa i Michaela Owena. Niepewny jest występ Rafaela.

23.02, godz. 20:45 Olympique Marsylia – Manchester United

Przypuszczalne składy:

Marsylia: Mandanda – Taiwo, Diawara, M’Bia, Heinze, Cheyrou, L. Gonzalez, Cisse, Remy, Brandao, Ayew

Man Utd: Van der Sar – Rafael, Smalling, Vidic, Evra, Nani, Scholes, Fletcher, Carrick, Giggs, Rooney

sędzia: Felix Brych (Niemcy)

Typ LigaMistrzow.goal.pl: 1:1

Komentarze