W środku tygodnia urazu doznał Naby Keita. Natomiast dzień przed ligową rywalizacją Brentford – Liverpool, Thiago Alcantara nie dokończył treningu. Obu panów zabraknie, więc w sobotę, ale niewykluczone jest, że Jurgen Klopp nie skorzysta z nich również w środę podczas rywalizacji z FC Porto.
- W tym roku Liverpool zmaga się z kontuzjami w drugiej linii
- Naby Keita oraz Thiago Alcantara nie będą do dyspozycji trenera na dwa najbliższe spotkania
- The Reds poważnie myślą nad sprowadzeniem Francka Kessiego z AC Milan
Podwójna kontuzja w linii pomocy The Reds
Jurgen Klopp zaczyna mieć powody do obaw. W zeszłym sezonie Liverpool był prześladowany przez kontuzje w obronie. Teraz z wysp dochodzą nas słuchy, że na urazy cierpią Naby Keita, Thiago Alcantara czy Harvey Elliott, który doznał poważnego złamania nogi w poprzedniej serii gier. Stąd też Niemiec ma coraz mniej wyborów w drugiej linii.
Jeżeli chodzi o afrykańskiego pomocnika, przerwa od gry nie powinna być długa, ponieważ zawodnik doznał jedynie stłuczenia stopy. Zdecydowanie więcej niepokoju jest już przy Hiszpanie. Thiago nie dokończył piątkowego treningu, o czym poinformował trener The Reds na przedmeczowej konferencji.
– Thiago nie był w stanie dziś do końca trenować. Nie wiemy ile potrwa jego przerwa. Nie mamy na ten moment pewności, kiedy do nas wróci. Po badaniach będę wiedział więcej – oznajmił Klopp.
– Keita też nie zagra w sobotę. Kilka dni temu skarżył się na ból w stopie. To nic poważnego, ale jutro zostanie w domu – dodał.
We wtorek Liverpool zagra z FC Porto na wyjeździe w ramach 2. kolejki Ligi Mistrzów. W tym roku ekipa z Anfield trafiła do ciężkiej grupy, gdzie mierzy się jeszcze z AC Milan oraz Atletico Madryt.
Franck Kessie na liście życzeń Kloppa
Gwiazdor AC Milan, Franck Kessie wciąż nie podjął decyzji na temat swojej przyszłości we Włoszech. Kontrakt środkowego pomocnika wygasa wraz z końcem sezonu, więc nic dziwnego, że reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej jest na liście wielu europejskich gigantów.
Jurgen Klopp jest zwolennikiem talentu 24-latka i chętnie widziałby go w swoim zespole. Negocjacje na pewno nie będą należeć do najłatwiejszych. Według portalu Teamtalk.com, Liverpool rozważa nawet wymianę, w której na San Siro trafiłby Thiago Alcantara.
Przeczytaj również: Kluby Premier League mogą mieć kłopot
Komentarze