Liverpool po raz pierwszy pod wodzą Juergena Kloppa przegrał trzy spotkania z rzędu. W sobotnie popołudnie The Reds w wyjazdowym meczu musieli uznać wyższość Leicester City. Zdaniem niemieckiego szkoleniowca prowadzona przez niego drużyna nie do końca zasłużyła na porażkę.
Klopp zakwestionował wyrównującą bramkę dla Leicester City, którą z rzutu wolnego zdobył James Maddison. Zdaniem niemieckiego szkoleniowca był w tej sytuacji spalony. – Straciliśmy bramkę, naprawdę trudną do przyjęcia, to był punkty zwrotny w meczu. Widziałem to i kiedy zastopujemy tą sytuację wygląda to na wyraźny spalony – powiedział szkoleniowiec Liverpoolu w pomeczowym wywiadzie dla BT Sport.
Druga bramka dla gospodarzy padła w wyniku fatalnego nieporozumienia Alissona i debiutjącego w zespole The Reds Ozana Kabaka. – Drugi gol to nieporozumienie. Wiedzieliśmy, że muszą się do siebie przyzwyczaić i wyglądało to dobrze przez 75 minut. Do tego momentu był to naprawdę dobry mecz. Mieliśmy swoje szanse, a później straciliśmy dwie bramki – kontynuował Klopp.
– Byliśmy w tym momencie zbyt otwarci i nie jest to dobre. Alisson rozgrywał dobre spotkanie, a następnie w tej sytuacji wyszedł. Nie słyszałem, aby krzyczał. Punktem zwrotnym była pierwsza bramka. Wprowadziliśmy za wiele zmian po bramce, musimy być krytyczni wobec siebie. Nie zareagowaliśmy dobrze – dodał.
Koniec marzeń o tytule
Menedżer Liverpoolu po raz pierwszy przyznał, że prowadzona przez niego drużyna nie liczy się już w walce o tytuł. Po trzeciej z rzędu porażce The Reds zajmują czwarte miejsce w tabeli, mając dziesięć punktów straty do prowadzącego Manchesteru City. Obywatele mają również do rozegrania dwa spotkania więcej.
– Nie sądzę, abyśmy mogli odrobić stratę w tym roku. Musimy wygrywać mecze i trzeba przyznać, że przez dużą część nasza gra była bardzo dobra. To, czego musimy starać się unikać, to błędy i nieporozumienia. Dziś w dwóch sytuacjach to nam się przydarzyło i dzięki temu mogli zdobyć dwie bramki. Wyniki są bardzo mocno związane z wydajnością. Dziś byliśmy wystarczająco dobrzy, by wygrać, nie licząc kilku błędów na koniec – dodał.
Brendan Rodgers zapytany o stanowisko Kloppa w kwestii walki o tytuł odpowiedział: – Liverpool wszedł na niesamowity poziom w ciągu ostatnich kilku sezonów, a on wykonał niesamowitą pracę z tym zespołem. Juergen mówi o tym, co czuje.
Komentarze