Amorim nie dla West Hamu? Liverpool wciąż walczy
Liverpool wciąż nie znalazł trenera, który poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie. Na początku roku Juergen Klopp zakomunikował, że to jego ostatnie miesiące na Anfield. Niemiec wypalił się zawodowo i potrzebuje odpoczynku, a jego przerwa potrwa minimum rok. O swoich planach opowiedział wystarczająco wcześnie, tak aby The Reds mieli dużo czasu, aby wytypować jego następcę.
Wymarzonym kandydatem był Xabi Alonso, lecz ten postanowił dalej pracować w Bayerze Leverkusen. Wówczas wytypowany został Ruben Amorim, którego Sporting gra w bardzo podobnym stylu do Liverpoolu Kloppa. Portugalczyk pewnym krokiem zmierza po swoje drugie krajowe mistrzostwo w karierze, które byłoby idealnym zwieńczeniem tej przygody. Latem planuje opuścić Sporting, a zainteresowania jego osobą nie brakuje.
Do niedawna wydawało się, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku, a Amorim zostanie nowym trenerem Liverpoolu. Pojawiły się jednak sprzeczne informacje, jakoby The Reds wcale nie byli blisko, zaś do walki o szkoleniowca włączył się West Ham. Młoty poszukują kogoś w miejsce Davida Moyesa, z którym planują się rozstać. Amorim nie chce jednak zamieniać Sportingu na rzecz Młotów, gdyż celuje w klub z najwyższej półki.
Póki co nie ma porozumienia między Amorimem a Liverpoolem. Portugalczyk oczekuje wynagrodzenia w wysokości 10 mln funtów za sezon, na co The Reds nie chcą przystać. Sprawa pozostaje otwarta, a na jej wyjaśnienie trzeba poczekać do końca sezonu.
Zobacz również: Barcelona zatrzyma Xaviego na kolejny rok? Poluje na wielkie trenerskie nazwisko!
Komentarze