- Liverpool w najbliższym czasie ma serię trudnych meczów w Premier League
- Trent Alexander-Arnold z optymizmem podchodzi do starć z Man City, Chelsea o Arsenalem
- Zawodnik jednocześnie nie szczędził pochwał w kierunku Obywateli
Trent-Alexander Arnold przed meczem z Manchesterem City
Liverpool w tej kampanii nie liczy się w grze o mistrzostwo Anglii. Ekipa z Anfield Road koncentruje się na wywalczeniu miejsca premiowanego grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. W najbliższy weekend przez The Reds poprzeczka będzie zawieszona wysoko.
– Za każdym razem, gdy grasz przeciwko Manchesterowi City, jesteś zmotywowany bez względu na wszystko. W ostatnich pięciu, czy sześciu latach byliśmy najlepszymi zespołami w lidze. Konsekwentnie demonstrują swój poziom z roku na rok. Są co najmniej jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zespołem na świecie – mówił Trent-Alexander Arnold cytowany przez oficjalną stronę Liverpoolu.
– Chelsea i Arsenal? Myślę, że jeśli zdobędziemy trzy świetne wyniki, pokazując przy tym dobrą grę, to możemy fajnie skończyć sezon. Naszym celem jest odnieść zwycięstwo w każdym z najbliższych meczów. Wcześniej brakowało nam pewności siebie. Jeśli jednak wygramy najbliższe mecze, to ona wróci – przekonywał zawodnik.
The Reds z Man city, Chelsea i Arsenalem zagrają kolejno 1, 4 i 9 kwietnia.
Czytaj więcej: Liverpool poszukuje pomocnika na następny sezon. Na celowniku reprezentant Anglii
Komentarze