Między meczami przeciwko Villarrealowi, Liverpool miał zagrać z Newcastle. Tymczasem Juergen Klopp zaapelował o przełożenie ligowego starcia.
- Juergen Klopp przykłada dużą uwagę do dwumeczu w Lidze Mistrzów z Villarrealem
- Niemiecki trener chce, aby jego zespół nie musiał grać spotkania przed rewanżem z hiszpańską ekipą
- 30 kwietnia Liverpool ma zmierzyć się na wyjeździe z Newcastle
Trener Liverpoolu z apelem do Premier League i telewizji
Liverpool w tym sezonie wygrał już Puchar Ligi Angielskiej. The Reds wciąż mogą jednak wywalczyć historyczną poczwórną koronę. Zespół Juergena Kloppa liczy się w grze o mistrzostwo i Puchar Anglii oraz Ligę Mistrzów.
Dzięki wyeliminowaniu Benfiki, Liverpool zagra w półfinale Ligi Mistrzów z Villarrealem. Te mecze odbędą się 27 kwietnia i 3 maja. Pomiędzy tymi spotkaniami The Reds czeka wyjazdowe starcie z Newcastle, zaplanowane na 13:30. Zdaniem opiekuna angielskiej drużyny, Premier League i telewizja BT Sport powinny przełożyć ligowe starcie ze Sroki, aby jego podopieczni mieli więcej czasu przed wylotem do Hiszpanii na rewanż Ligi Mistrzów.
– Nie rozumiem tego. Rozumiem, że ludzie chcą oglądać mecz piłki nożnej pomiędzy Liverpoolem a Newcastle, ale nie widzę powodu, dla którego jakakolwiek drużyna miałaby mieć przewagę lub niekorzyść – powiedział Juergen Klopp.
– Liga i nadawca naprawdę muszą spróbować przynajmniej pomóc. Zobaczymy. Jeszcze nic nie słyszałem. Jeszcze nikt z BT nie skontaktował się ze mną. Ale powiedziałbym, że zdrowy rozsądek podpowiedziałby ci, że prawdopodobnie dobrze jest przesunąć mecz – wyjaśnił opiekun Liverpoolu, który w ten weekend zagra z Manchesterem City o finał Pucharu Anglii.
Czytaj także: Olkiewicz w środę #7 Sędziowie muszą zacząć nam tłumaczyć swoje działania
Komentarze