Po zwolnieniu z Flamengo Paulo Sousa od trzech miesięcy pozostaje bezrobotny. Taki stan rzeczy może niedługo ulec zmianie. Jak informują media angaż byłego szkoleniowca reprezentacji Polski rozważają dwa europejskie kluby.
- Paulo Sousa od trzech miesięcy jest bezrobotny, po tym jak zwolniło go Flamengo
- Angaż Portugalczyka rozważają dwa europejskie kluby
- 52-latek mógłby zastąpić w Leicester Brendana Rodgersa, lub Sinisę Mihajlovicia w Bolonii
Leicester i Bolonia rozważają już zmianę trenerów
Krótki był okres pracy Paulo Sousy w brazylijskim Flamengo. Portugalczyk od trzech miesięcy jest bezrobotny, choć wiele wskazuje na to, że już niedługo na jego biurku pojawią się nowe oferty pracy. Media informują o dwóch klubach, które byłyby zainteresowane zatrudnieniem 52-latka.
Pierwszym z nich jest Leicester. Lisy fatalnie zaczęły sezon i po sześciu meczach mają na koncie zaledwie jeden punkt i są czerwoną latarnią Premier League. Z tego względu spekuluje się, że Brendan Rodgers może wkrótce zostać zwolniony. Dziennikarze The Athletic twierdzą, że jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest Paulo Sousa.
Włoski dziennikarz Nicolo Schira poinformował natomiast, że angaż Sousy rozważa także Bolonia. Podopieczni Sinisy Mihajlovicia również czekają wciąż na pierwsze zwycięstwo w sezonie, a cierpliwość zarządu zaczyna się wyczerpywać. Bolonia po pięciu kolejkach ma na koncie trzy remisy i dwie porażki i znajduje się dopiero na 16 miejscu w tabeli. Co ciekawe, Sousa obserwował z wysokości trybun porażkę Bolonii w meczu z Milanem.
Sprawdź: Rodgers nie kryje rozczarowania okienkiem w wykonaniu Leicester
Komentarze