- Mychajło Mudryk w zimie został zawodnikiem Chelsea
- Ukrainiec kosztował 70 milionów euro
- O transferze swojego rodaka wypowiedział się Andrij Szewczenko
Chelsea. Szewczenko: Mudryk to inwestycja
Mychajło Mudryk to jeden z najdroższych transferów w historii Chelsea. Wysoka kwota, za jaką pozyskali go The Blues, bez wątpienia nie pomaga samemu zawodnikowi, który jeszcze w pełni nie rozwinął skrzydeł. Ukrainiec zaliczył siedem meczów w nowych brawach i zanotował tylko jedną asystę. Jak przenosiny swojego rodaka do Londynu ocenia Andrij Szewczenko?
– Żałuję, że nie przyszedłem do Chelsea w jego wieku. To, co pomogło mi w Mediolanie i Londynie, to zanurzenie się w kulturze, uczenie się języka, abym mógł komunikować się z kolegami z drużyny. To pomoże mu szybciej się zaaklimatyzować, co jest ważne, gdy przenosisz się do dowolnego kraju na świecie. Na boisku klub i trener zapewnią mu wszystko, czego potrzebuje, aby podnieść swój poziom.
– Chelsea kupiła utalentowanego zawodnika. To inwestycja na przyszłość. Dopiero zaczyna swoją drogę do ogromnej kariery piłkarskiej. Ale jego pierwszy krok był właściwy i jest to przyjście do The Blues. Stał się częścią ambitnego projektu i jest w dobrych rękach.
– Decyzja o pozyskaniu go teraz była spowodowana tym, jak bardzo klub wierzy w jego talent. Ma bardzo długi kontrakt. Zobaczmy, co może zrobić w dłuższej perspektywie. Klub musi być wobec niego cierpliwy i wierzyć w jego talent.
Komentarze