- Starcie Liverpool – Manchester United było hitem 26. kolejki Premier League
- The Reds pokonali Czerwone Diabły aż 7:0
- Co po tym meczu powiedział Jamie Carragher?
Carragher patrzy na hit przez pryzmat Ligi Mistrzów
Jamie Carragher, ekspert stacji Sky Sports i były piłkarz ekipy z Anfield Road, uważa, że efektowny triumf w Bitwie o Anglię i pokonanie Manchesteru United przez Liverpool 7:0 zwiększyło ich nadzieje na finisz w czołowej czwórce. Natomist w kwietniu drużynę Jurgena Kloppa czeka ważne dziesięć dni – The Reds zmierzą się z Manchesterem City, Chelsea i Arsenalem, a wyniki tych spotkań zadecydują o awansie do Ligi Mistrzów.
– Kiedy widzisz, jak Liverpool gra w taki sposób, zadajesz sobie pytanie – jak to możliwe, że było tak źle przez większą część sezonu? To daje im ogromny impuls, jeśli chodzi o próbę finiszu w pierwszej czwórce. To naprawdę ważne, jeśli chodzi o to, co mogliby zrobić latem pod względem finansowym, zwłaszcza w kontekście transferu zawodnika, którego mogliby sprowadzić. Wiele mówi się o Bellinghamie.
– The Reds wciąż mają wielką szansę na awans do Ligi Mistrzów. Przed nimi jeszcze długa droga, ale teraz Liverpool zagra z Bournemouth i to mecz, który powinni wygrać. Potem czeka ich naprawdę ciężki tydzień. City, Chelsea i Arsenal zadecydują o tym, czy Liverpool znajdzie się w pierwszej czwórce, czy nie.
Komentarze