Lampard z ultimatum. Chelsea musi wygrywać

Frank Lampard
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Frank Lampard

Frank Lampard straci pracę jako menedżer Chelsea, chyba że w grze piłkarzy nastąpi widoczna poprawa, a klub wróci na zwycięska ścieżkę. Anglik jest pod ogromną presją po kolejnej klęsce, tym razem z Leicester City (0:2). The Blues mają na swoim koncie już pięć porażek. Czołówka zaczyna odjeżdżać, w dodatku jest coraz mniej czasu, aby realnie myśleć o zakończeniu tego sezonu w pierwszej czwórce.

Po wydaniu 200 milionów funtów na piłkarzy, takich jak Hakim Ziyech, Timo Werner, czy Kai Havertz, wielu wskazywało Chelsea na kandydata do zdobycia mistrzostwa Premier League po raz pierwszy od 2017 roku. Nieoczekiwanie ich słaba seria wyników znacznie pokrzyżowała szanse na tytuł. Obecnie tracą dziewięć punktów lidera Premier League. Zbliżające się spotkania z Luton Town w Pucharze Anglii w najbliższą niedzielę, Wolves (27 stycznia) i Burnley (31 stycznia) są kluczowe dla Lamparda, przed wyjazdem do Tottenhamu na początku lutego. Jeśli 42-latek nie poprawi gry swojego zespołu na jego miejsce Roman Abramowicz ma już kilku kandydatów. Rosyjski oligarcha od momentu przejęcia niebieskiej części Londynu zdążył zatrudnić 12 menadżerów. Teraz na Wyspach głośno mówi się o przejęciu sterów w Chelsea przez Thomasa Tuchela, Juliana Nagelsmanna, lub Masimiliano Allegriego.

Zarząd klubu jest świadomy, że inni menedżerowie Premier League, tacy jak Mikel Arteta z Arsenalu i Ole Gunnar Solskjaer z Manchesteru United również przeszli przez trudny okres, jednak zdołali odwrócić losy swoich drużyn. Legenda The Blues pracuje w trudnych warunkach w związku z pandemią koronawirusa i zakazem transferu, który obowiązywał przez pierwsze dwa okna transferowe jego kadencji. Tymczasem zeszłego lata wydał na zawodników krocie. Z kolei klub uważa, że ​​jak dotąd nie widać wystarczających oznak postępu. Lampard zawsze otwarcie potwierdzał presję związaną z byciem menadżerem Chelsea, ale ostateczną decyzję o jego przyszłości podejmie właściciel klubu.

Ile tak na prawdę czasu potrzebuje Frank Lampard, aby poprawić wyniki swojego zespołu? Wyjątkowe okoliczności obecnego sezonu powinny wzbudzić współczucie, gdy on sam próbuje asymilować graczy. Jedno jest pewne. O przyszłości 42-latka zadecydują najbliższe tygodnie.

Komentarze