West Ham w tym sezonie Premier League nie prezentuje się na miarę oczekiwań. Młoty aktualnie plasują się dopiero na 18. pozycji i muszą walczyć o utrzymanie w lidze. Nic dziwnego, że wobec słabej dyspozycji drużyny włodarze ekipy ze stolicy zastanawiają się nad zmianą szkoleniowca. Kto może tracić na London Stadium, jeżeli David Moyes pożegna się z posadą?
- West Ham nie może zaliczyć tego sezonu do udanych – Młoty w Premier League plasują się w strefie spadkowej
- Władze klubu rozważają zmianę szkoleniowca, co ma pomóc w wywalczeniu utrzymania w lidze
- Jeżeli David Moyes opuści klub, zastąpić mogą go trenerzy, którzy już pracowali w Anglii
Bez nerwowych ruchów
West Ham rozważa potencjalne krótko- i długoterminowe opcja w przypadku rozstania z obecnym szkoleniowcem, twierdzi The Telegraph. Jeżeli Młoty pod wodzą Szkota nie poprawią wyników w Premier League, zmiana na stanowisku pierwszego trenera może dojść do skutku. Jednocześnie władze londyńczyków chcą dać aktualnemu opiekunowi czas na wyjście z kryzysu, jednak brakuje informacji dotyczących możliwego ultimatum. W następnej kolejce stołeczna drużyna zmierzy się z Evertonem, który również boryka się z ogromnymi problemami, i to właśnie ten mecz może okazać się kluczowy w kontekście przyszłości byłego opiekuna Manchesteru United.
Kto może zastąpić Moyesa? Wymarzone kandydatury, takie jak Mauricio Pochettino i Thomas Tuchel, są poza zasięgiem, a klub zdaje sobie sprawę, że żaden z nich nie przyjąłby oferty. Dyskutowano także nad krótkoterminowymi opcjami, takimi jak Nuno Espirito Santo i Rafa Benitez, którzy są postrzegani jako potencjalni “strażacy” i trenerzy, którzy mogą poprowadzić West Ham do końca sezonu. Jednak ani były szkoleniowiec Wolves i Tottenhamu, Nuno, ani Hiszpan nie będą szczególnie popularni wśród fanów WHU. Na London Stadium nikt nie planuje przeprowadzać nagłych ruchów, a w klubie panuje przekonanie, że David Moyes jest w stanie uchronić zespół przed pożegnaniem z Premier League.
Komentarze