Cristiano Ronaldo i Erik ten Hag nie dogadują się ze sobą najlepiej. Świadkowie przekonują o licznych kłótniach między oboma panami. Portugalczyk narzeka na taktykę Holendra i uważa, że Manchester United byłby w stanie osiągać lepsze wyniki grając inaczej – informuje “The Times”.
- Erik ten Hag został latem menedżerem Manchesteru United
- Holender niespecjalnie stawia na Cristiano Ronaldo, który na boisku najczęściej pojawia się w meczach Ligi Europy
- Reprezentant Portugalii uważa, że Holender jest zbyt bardzo nastawiony na taktykę z Ajaksu Amsterdam
Ronaldo przekonany, że Manchester United może grać lepiej
Wraz z momentem zatrudnienia Erika ten Haga sytuacja Cristiano Ronaldo w zespole zdecydowanie się pogorszyła. Miało na to wpływ również letnie zamieszanie z udziałem Portugalczyka, który szukał drogi ucieczki z Manchesteru United. Żaden klub nie był poważnie zainteresowany jego usługami, zatem finalnie pozostał on na Old Trafford.
Ronaldo głównie zasiada na ławce rezerwowych, a swoje szanse dostaje w czwartkowych meczach Ligi Europy. Holenderski szkoleniowiec przekonuje, że ma to związek z nieodpowiednim przygotowaniem fizycznym, przez które nie byłby on w stanie grać na najwyższym poziomie intensywności. Naoczni świadkowie donoszą natomiast o napiętej relacji i częstych kłótniach między oboma panami.
“The Times” informuje, że 37-latek jest rozgoryczony sposobem gry Manchesteru United. Uważa, że taktyka Erika ten Haga nie jest efektywna i nie gwarantuje sukcesów, a ponadto jest on zbytnio przywiązany do tego, co udało mu się wypracować w Ajaksie Amsterdam. Portugalczyk domaga się zmian i przekonuje, że “Czerwone Diabły” mogą osiągać zdecydowanie lepsze wyniki. Narzeka także na jakość i intensywność treningów.
Nie ma wątpliwości, że takie działania nie wpłyną na poprawę sytuacji Ronaldo. Niewykluczone, że opuści on Old Trafford już w trakcie styczniowego okienka. Ten Hag nie blokowałby jego odejścia, jeśli tylko pojawi się satysfakcjonująca oferta.
Zobacz również: Klopp znów stanął w obronie swojego gracza. “Gdybyście tylko zobaczyli go na treningu”
Komentarze