Dwa miesiące po starcie Premier League, pracę stracił trzeci szkoleniowiec. Z posadą trenera Wolverhampton pożegnał się Bruno Lage.
- Należy spodziewać się komunikatu Wolverhampton
- Bruno Lage został bowiem zwolniony z funkcji pierwszego trenera
- Angielski klub nie poinformował jeszcze o tym oficjalnie, ale to kwestia czasu
Wolverhampton zmienia szkoleniowca
Premier League wróciła po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji. To znakomita wiadomość dla fanów tej ligi. Szczęśliwy z tego powodu nie był jednak prawdopodobnie Bruno Lage. Jego Wolverhampton miało bowiem na swoim koncie tylko 6 punktów, a do zdobycia było aż 21.
Od portugalskiego trenera nikt nie oczekiwał bycia w czołówce tabeli, chociaż w minionej kampanii Wilki prawie do samego końca miały szansę na awans do europejskich pucharów. O tych aktualnie nie ma mowy, ponieważ Wolverhampton znajduje się w strefie spadkowej. Sytuacji nie poprawił ani trochę przegrany sobotni mecz z West Hamem (0:2).
Brak punktów w konfrontacji z londyńczykami sprawił, że Wolverhampton skończyła się cierpliwość do trenera. Bruno Lage i jego sztab zostali poinformowani, że kończą pracę na Molineux Stadium, poinformował Fabrizio Romano. Komunikat angielskiego klubu to jedynie formalność. Lage to trzeci szkoleniowiec, który stracił pracę w tym sezonie Premier League. Jako pierwszy z posadą w Fulham pożegnał się Scott Parker. Później Chelsea zakończyła współpracę z Thomasem Tuchelem.
Czytaj także: Manchester United zmiażdżony w derbach, Haaland show na Etihad Stadium
Komentarze