Michael Knighton był dyrektorem Manchester United w latach 1982-1992, a w 1989 r. był bliski przejęcia całego klubu. Obecnie także jest zainteresowany kupnem Czerwonych Diabłów od rodziny Glazerów. Zdaniem biznesmena, jeżeli Czerwone Diabły w końcówce letniego okna transferowego nie kupią klasowych piłkarzy, poważnie może im zajrzeć w oczy widmo degradacji.
- Michael Knighton uważa, że United muszą tego lata kupić jeszcze kilku klasowych piłkarzy
- Biznesmen jest przerażony bałaganem jaki panuje aktualnie na Old Trafford
- Podkreśla również, że oczekiwania finansowe Glazerów za przejęcie 20-krotnych mistrzów Anglii są zdecydowanie przesadzone
Knighton skomentował sytuację w Manchester United
Największe szanse na kupno Manchester United, zdaje się mieć Sir Jim Ratcliffe, najbogatszy Brytyjczyk. Jednak Michael Knighton nie zamierza się poddawać i także zamierza stanąć do walki o przejęcie od rodziny Glazerów udziałów w klubie z Old Trafford. W rozmowie z Daily Mail 71-letni biznesmen diagnozuje problemy Czerwonych Diabłów i dochodzi do przerażających wniosków.
– MU wygląda jak drużyna spadkowa – przyznał były dyrektor 20-krotnych mistrzów Anglii. – Chyba, że w końcówce letniego okna transferowego ściągną kilku wartościowych graczy.
– To było kwestią czasu, zanim problemy z gabinetów działaczy przeniosą się na boisko. Pierwsze mecze były okropne, a Erik ten Hag zdawał się być zaniepokojony po meczu z Brentford, jak trudne zadanie go czeka – dodał.
– United będą kosztować więcej, ze względu na historię i tradycję. Właściciele jednak zadłużyli markę i zmniejszyli jej wartość. Rozsądna cenna powinna być znacznie niższa, aniżeli oczekiwane przez Glazerów 4,5 mln funtów. A przecież kiedyś za taką kwotę również nie chcieli sprzedać klubu – podkreślił.
Przeczytaj również: Kehl o Ronaldo: plotka transferowa dla klików
Komentarze