- Spotkanie Liverpool – Tottenham zakończyło się zwycięstwem gospodarzy
- Jurgen Klopp krytykował pracę Paula Tierneya, głównego arbitra
- Niemiecki trener przeprosił za swoje zachowanie
Liverpool. Klopp żałuje zachowania po meczu z Tottenhamem
Liverpool po niesamowicie emocjonującym spotkaniu pokonał Tottenham 4:3. Podopieczni Jurgena Klopp decydującą bramkę zdobyli dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Niemiecki szkoleniowiec nie był zadowolony z pracy arbitra i stwierdził, że Paul Tierney “wydaje się mieć coś przeciwko” jego drużynie po tym, jak pokazano mu żółtą kartkę za świętowanie po ostatnim golu.
– Cała sytuacja nie powinna była w ogóle mieć miejsca – powiedział Klopp. – To było z emocji i złości w tym momencie. To dlatego świętowałem w taki sposób, w jaki to zrobiłem. Wygraliśmy mecz 4-3 w spektakularny sposób, a jedyne nagłówki stworzyłem ja i naprawdę tego żałuję. To nie było konieczne i nie tak powinno być.
PGMOL, organ odpowiedzialny za arbitrów w Premier League, powiedział, że Tierney “działał w profesjonalny sposób” w całym meczu i ostrzegł Kloppa, dodając, że to, co mówią sędziowie, jest nagrywane we wszystkich meczach za pośrednictwem systemu komunikacji.
Komentarze