Klopp: w taki sposób nie dogonimy City

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Juergen Klopp

Liverpool FC niespodziewanie przegrał z Leicester City 0:1 w meczu 20. kolejki Premier League. Po zakończeniu spotkania, menedżer The Reds, Juergen Klopp przyznał, że grając w ten sposób, jego zespołowi będzie bardzo ciężko dogonić w tabeli Manchester City.

  • Dla Liverpool FC był to już drugi mecz bez zwycięstwa w Premier League
  • Strata The Reds do lidera Manchester City jest coraz większa
  • Juergen Klopp ma obawy, czy LFC dogoni mistrzów Anglii w tabeli

Nieskuteczny Liverpool

To był rozczarowujący wieczór dla kibiców Liverpool FC na King Power Stadium. Mimo przygniatającej momentami przewagi, The Reds przegrali z Leicester City 0:1. W 16. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Mohamed Salah, którego strzał obronił Kasper Schmeichel. W drugiej połowie jedna z nielicznych kontr Lisów skończyła się trafieniem Ademoli Lookmana. LFC, mimo szeregu znakomitych okazji, nie potrafił choćby wyrównać.

To już drugi mecz bez zwycięstwa piłkarzy z miasta Beatlesów w Premier League. Mocno to komplikuje ich sytuacje w tabeli. Już teraz podopieczni Juergena Kloppa po 19. kolejkach tracą do Manchester City sześć punktów. W przypadku zwycięstw mistrzów Anglii w dwóch najbliższych grach (z Brighton Hove&Albion, a także Arsenalem) ich przewaga może już wzrosnąć do 12 “oczek”. Sytuacja na Anfield Road staje się zatem coraz poważniejsza.

Przeczytaj również: Man City – Leicester: festiwal goli na Etihad Stadium

Zasłużone zwycięstwo Leicester City

Przepraszam za to, co się stało. Naszym celem nie było dać uciec Manchester City w tabeli – kajał się niemiecki szkoleniowiec na konferencji prasowej. – Grając jednak tak jak dzisiaj, nie mamy co marzyć o dogonieniu ich w tabeli. Tylko prezentując futbol na naszym normalnym poziomie, mamy na to szanse.

Nie potrafię racjonalnie wyjaśnić co się wydarzyło w tym spotkaniu. Znalezienie wyjaśnienia to jest jednak obecnie mój główny cel, a nie zamartwianie się stratą do Manchester City. Po prostu nie byliśmy sobą. Zaczęliśmy dobrze, chociaż nasza intensywność nie podobała mi się w 100%. Tak się jednak czasem zdarza – dodał.

– Naciskaliśmy, ale nie wykorzystywaliśmy okazji, zatem koniec końców, rywal zasłużył na to zwycięstwo. Musimy robić to lepiej, poprawić się i iść dalej – podsumował.

Przeczytaj również: Leicester – Liverpool: The Reds zaliczyli wpadkę, Salah zmarnował jedenastkę

Komentarze