Menedżer Liverpoolu Juergen Klopp porównał rywalizację z Manchesterem City do rywalizacji dwóch tenisowych legend – Rogera Federera i Rafy Nadala.
- W niedzielę czeka nas hit Premier League w którym Manchester City zmierzy się z Liverpoolem
- Juergen Klopp porównał rywalizację obu drużyn w ostatnich latach do rywalizacji dwóch legendarnych tenisistów
- Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 17:30
Klopp przed hitem z Manchesterem City
Do kolejnego spotkania Manchesteru City z Liverpoolem dojdzie w niedzielę na Etihad Stadium. Wynik tego meczu może mieć kluczowe znacznie w walce o mistrzowski tytuł, bowiem na osiem kolejek przed zakończeniem sezonu obie drużyny dzieli zaledwie jeden punkt. Wygrana gospodarzy dałaby im czteropunktową przewagę nad Liverpoolem, natomiast zwycięstwo The Reds pozwoliłoby im objąć fotel lidera.
– Przez ostatnie cztery byliśmy bardzo blisko z City. Popychaliśmy się nawzajem do niesamowitych wyników punktowych. Nigdy nie sądziłem, że będzie to możliwe w tej lidze. Konsekwencja, jaką obie drużyny pokazały w tym okresie, jest szalona – powiedział Klopp.
– Uważam, że w sporcie najbardziej pomaga silny przeciwnik. Szczególnie w dłuższej perspektywie. Myślę, że Nadal i Federer czerpali radość z rywalizacji, którą prowadzili. Tak to już jest w sporcie. Nie powiedziałbym, że jestem wdzięczny City, że jest tak dobre, ale nie zaszkodziło to naszemu rozwojowi – kontynuował.
– Spodziewam się dobrego meczu. Wiem, że nie zdarza się to często, gdy mierzą się ze sobą dwie najlepsze drużyny. Nasza historia spotkań z City, że bardzo często były one ciekawym widowiskiem, ponieważ obie drużyny naprawdę się starały – mówił szkoleniowiec.
– Jeśli wygramy, będziemy mieli dwa punkty przewagi, jeśli przegramy, będziemy mieli cztery punkt straty. W przypadku remisu będziemy mieli nadal jeden punkt straty – to wszystko. Czy ktoś uważa, że to już koniec? – dodał menedżer Liverpoolu.
Zobacz także: Gotze nie chciał grać w Liverpool FC
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze