- Liverpool wygrał 2:0 z Wolverhampton w zaległym meczu 7. kolejki Premier League
- The Reds pokonali Wilki po golach van Dijka i Salaha
- Wcześniej sędzia anulował trafienie Darwina Nuneza
Klopp nie widział faulu przy akcji bramkowej Nuneza
Liverpool wygrał 2:0 z Wolverhampton, chociaż pierwszą bramkę zdobył dopiero w 73. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Virgil van Dijk, który wykorzystał podanie Diogo Joty. Cztery minut później The Reds prowadzili już 2:0, a z trafienia cieszył się Mohamed Salah – Egipcjanin zamknął dogranie Kostasa Tsimikasa. Jak mecz ocenił Jurgen Klopp, trener ekipy z Anfield Road? Niemiec odniósł się między innymi do anulowanego gola Darwina Nuneza.
– Myślę, że w pierwszej połowie zrobiliśmy wiele dobrych rzeczy, zagraliśmy tak, jak musieliśmy zagrać. Nie stworzyliśmy zbyt wielu klarownych okazji, najlepszą była prawdopodobnie główka Harveya, której nie wykorzystał. W pierwszej połowie było kilka minut, w których wyglądało na to, że trochę się spieszyliśmy, ale uspokoiliśmy się, odzyskaliśmy cierpliwość i zagraliśmy we właściwy sposób.
– W drugiej połowie już po nieuznanej bramce zwiększyliśmy presję. Mieliśmy kilka naprawdę dobrych sytuacji. Myślę, że wszyscy widzieliście anulowaną bramkę, a kiedy oglądacie ją w zwolnionym tempie, widzicie kontakt, ale nadal uważam, że to był gol, ale to już nie jest ważne. Gracze nie mają powtórki. Muszą odpowiednio zareagować. Nie martwiłem się – ich reakcja była naprawdę dobra.
– Był to dobry występ w naszym wykonaniu i bardzo ważny w kontekście przyszłości. I oczywiście znowu zachowaliśmy czyste konto, co jest niezwykle pomocne. To wszystko są dla nas pozytywy.
Komentarze