Manchester United w spotkaniu z Brentford odniósł zaledwie drugie od 15 marca zwycięstwo. W trakcie spotkania, kibice Czerwonych Diabłów protestowali przeciwko właścicielom klubu, którymi od 2005 roku pozostaje rodzina Glazerów. Sceny na stadionie zostały uwiecznione przez media.
- Manchester United rozgrywa kolejny bardzo słaby sezon
- Dość tego mają kibice, którzy domagają się trofeów
- Podczas meczu z Brentford protestowali oni przeciwko rodzinie Glazerów – właścicielom klubu
Fani mają dość właścicieli klubu
W świadomości kibiców Manchesteru United, odkąd klub jest w rękach rodziny Glazerów, przestał odnosić sukcesy. Przejęli oni klub w 2005 roku. Początkowo Czerwone Diabły odnosiły sukcesy, a dopiero w ostatnich kilku sezonach tendencja ta uległa odwróceniu. Ostatnie trofeum klub z Manchesteru zdobył pięć lat temu. Od tamtej pory często zmienia on trenerów i wydaje ogromne pieniądze na wzmocnienia, jednak bez rezultatów.
W tym sezonie miarka się już przebrała i kibice coraz mocniej protestują przeciwko właścicielom klubu. W trakcie meczu z Brentford mieli oni plakaty wzywające do bojkotu rodziny Glazerów. Gdy do końca spotkania pozostało 17 minut, zgromadzeni na Old Trafford kibice zaczęli wykrzykiwać “Glazer’s Out”, a następnie duża ich grupa opuściła na znak protestu stadion. Swoją symbolikę miał to czas pozostały do zakończenia meczu. 17 pozostałych minut miało symbolizować 17-letnią erę Glazerów w Manchesterze.
Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Manchester United zajmuje dopiero 6 miejsce w lidze i jego szanse na awans do Ligi Mistrzów są znikome. Czerwone Diabły rozegrały bowiem już dwa mecze więcej, aniżeli znajdujące się nad nimi w tabeli Tottenham i Manchester United.
Przeczytaj: Everton wycenił swoją gwiazdę
Komentarze