Szef Tottenhamu, Mauricio Pochettino, przyznaje, że nie wie jeszcze czy Harry Kane wyjdzie w pierwszej jedenastce w finale Ligi Mistrzów. Zaznacza jednak, że jest dobrej myśli i liczy na swojego zawodnika w sobotnim starciu.
– Jestem szczęśliwy z tego jak na dzień dzisiejszy wygląda Kane. Cały czas myślimy w klubie o jego występie w finale Ligi Mistrzów. Nic nie jest jeszcze pewne, ale mamy dużo pozytywnych sygnałów – zaczął opiekun Kogutów.
– Decyzja dopiero zapadnie, ale mam nadzieję, że zobaczycie go na murawie. Pracujemy nad tym, aby wszyscy byli gotowi do gry i mogę przyznać, że Harry jest na dobrym kursie. Podobnie z innymi zawodnikami, którzy ciężko pracują, aby być gotowi na ten wielki mecz – dodał.
– Jakakolwiek decyzja zapadnie to jeśli wygramy będziecie mnie chwalić, a jeśli przegramy będziecie chcieli mnie zabić – dodał ironicznie Pochettino.
Mecz w ramach finału Ligi Mistrzów odbędzie się już w najbliższą sobotę, pierwszego czerwca, o godzinie 21:00.
Komentarze