Napastnik Tottenhamu Hotspur Harry Kane uważa, że celem jego zespołu powinno być miejsce w pierwszej czwórce, choć zdaje sobie sprawę, że będzie o to bardzo trudno.
Obecnie Tottenham zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli i na osiem meczów przed zakończeniem sezonu traci siedem punktów do czwartej Chelsea.
Tottenham musi wygrać wszystkie mecze
– Musimy spróbować skończyć sezon w pierwszej czwórce. Nie ma co do tego wątpliwości – powiedział Kane, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
– Tuż po powrocie czeka nas niezwykle ważny mecz z Manchesterem United. Realnie rzecz biorąc, będziemy musieli wygrać siedem lub osiem meczów, które nam pozostały, aby wywalczyć Ligę Mistrzów. To musi być nasz cel.
Reprezentant Anglii od początku roku pauzował z powodu kontuzji. Tym samym nie miał okazji do występów ze sprowadzonymi w styczniu Stevenem Bergwijnem i Gedsonem Fernandsesem. – Doznałem kontuzji 1 stycznia, więc nie miałem okazji do gry z nowymi zawodnikami. Nie mam jeszcze z nimi zrozumienia – dodał napastnik.
Komentarze