Kiwior bohaterem Arsenalu
Jakub Kiwior przez zdecydowaną większość sezonu siedział na ławce rezerwowych. Mikel Arteta wolał stawiać na innych zawodników, a reprezentant Polski był łączony z opuszczeniem Arsenalu. O transferze mówiło się zimą, ale Kanonierzy nie chcieli osłabiać się w trakcie kampanii. Czy podczas letniego okienka dojdzie więc do rozstania? Ten temat wzbudza coraz więcej wątpliwości, gdyż od niedawna Kiwior regularnie występuje w pierwszej jedenastce. Poważniejszej kontuzji nabawił się Gabriel Magalhaes, którego zastępuje właśnie 25-latek.
Nie ulega wątpliwościom, że Kiwior znakomicie wykorzystuje swoją szansę. Zaliczył bardzo udany dwumecz z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, choć obaw dotyczących jego dyspozycji nie brakowało. Zbiera dobre opinie wśród kibiców, którzy doceniają jego ambitną postawę. W środę ponownie zachwycił – Arsenal tego dnia mierzył się w Premier League z Crystal Palace.
Kiwior zaczął ten mecz od bardzo mocnego uderzenia. Już w 3. minucie wyprowadził Arsenal na prowadzenie, zdobywając gola po strzale głową. Z rzutu wolnego dośrodkował Martin Odegaard, a Polak dobrze odnalazł się w polu karnym i bezbłędnie wykorzystał okazję. Nie był to jedyny pozytywny akcent z jego strony w tej rywalizacji, gdyż zanotował także wiele udanych interwencji w defensywie.
Zobacz: Znakomity występ Kiwiora przeciwko Crystal Palace
Dla Kiwiora był to 24. występ w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Po raz pierwszy trafił także do siatki.
Komentarze