Virgil van Dijk w poprzednich latach uchodził za najlepszego obrońcę Premier League, a obecnie znajduje się w dołku. Rodak gracza Liverpoolu Jaap Stam uważa, że wahania formy są normalne dla każdego zawodnika.
- Dyspozycja Virgila van Dijka w obecnym sezonie pozostawia wiele do życzenia
- Holender radzi sobie dużo gorzej, niż w poprzednich latach, co negatywnie wpływa na wyniki Liverpoolu
- Jaap Stam nie martwi się grą van Dijka i uważa, że wahania formy są normalne dla każdego
Stam uspokaja kibiców Liverpoolu i reprezentacji Holandii
Virgil van Dijk w poprzednich latach przyzwyczaił kibiców do wysokiej dyspozycji. Długo uważano go za najlepszego obrońcę w Premier League oraz podporę całego Liverpoolu. Obecnie jego forma pozostawia wiele do życzenia, co zbiegło się w czasie z gorszymi wynikami “The Reds”. Pojawiają się spore obawy, jak van Dijk poradzi sobie w trakcie zbliżających się mistrzostw świata w Katarze.
Nastroje wśród kibiców stara się złagodzić rodak 31-latka Jaap Stam. Nie obawia się gorszą dyspozycją van Dijka i przekonuje, że wciąż jest czołowym defensorem ligi. Ponadto uważa, że wahania formy są zupełnie normalne dla każdego piłkarza.
– Virgil to jeden z najlepszych obrońców na świecie i każdy to wie. Nadal nim jest. Każdy piłkarz na tak wysokim poziomie ma taki moment, w którym nie jest tak pewny jak wcześniej.
– To nie tak, że on źle gra. Jednak, gdy przez kilka sezonów grasz na jakimś poziomie, a potem masz gorszy moment to ludzie zaczynają się zastanawiać jak to będzie z takim piłkarzem. Czy on nadal gra na tym samym poziomie?
– Tak to już jest w futbolu. Messi jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, ale kilka miesięcy temu wszyscy o nim mówili tak jakby nie potrafił już grać w piłkę. Van Dijk nadal jest bardzo dobrym obrońcą – jednym z najlepszych. Jest bardzo ważny dla swojego klubu i to normalne dla każdego zawodnika – analizuje Stam.
Zobacz również: Działacz Barcy nie wyklucza sprowadzenia Messiego
Komentarze