- Jordan Henderson wytrzymał w Arabii Saudyjskiej tylko pół roku
- Zawodnik wrócił do Europy i podpisał kontrakt z Ajaksem
- Anglik liczy na wyjazd na Euro 2024
Henderson przeprasza za Arabię Saudyjską
Jordan Henderson przez lata deklarował swoje przywiązanie do praw człowieka i angażował się w akcje na rzecz równości. Tym bardziej zaskakujące było więc to, że zdecydował się na przenosiny do Arabii Saudyjskiej.
– Jeśli ktokolwiek czuł się dotknięty moją decyzją, uderzam się w pierś. Zapewniam, że nigdy nie chciałem nikogo moim transferem urazić. Moje poglądy nigdy nie uległy też zmianie i wierzę w to, w co zawsze wierzyłem – zadeklarował Henderson.
Anglik, który przeniósł się w tym sezonie do Ajaksu Amsterdam, nie zdecydował się jednak na jawną krytykę arabskiego futbolu. – Jeśli ktoś uważa, że teraz usiądę tu z wami i zacznę mówić o piłce w Arabii wszystko co najgorsze, to jest w błędzie. Szanuję tamtejszych ludzi, ligę i kluby. Sprawili, że czułem się tam mile widziany, ale okazało się, że to jednak nie do końca dla mnie. Potrzebowałem czegoś innego – dodał.
33-letni zawodnik podpisał 2,5-letni kontrakt z Ajaksem. Jasno przy tym zadeklarował, że zamierza regularnie występować w pierwszym składzie. Ma to umożliwić mu kolejne powołania do reprezentacji Anglii i wyjazd na Euro 2024.
Czytaj więcej: Henderson zgodził się na brutalną obniżkę pensji, byle opuścić Arabię Saudyjską
Komentarze