- Allan Saint-Maximin od lat gra w Newcastle
- Francuz nie jest zawodnikiem nie na sprzedaż
- 25-latkiem w styczniu zainteresowały się silne kluby
Newcastle odstrasza kupców wymaganiami
W końcówce 2021 roku Newcastle przeszło w ręce Saudyjczyków, którzy dysponują niewyobrażalnym majątkiem. Od tego momentu Sroki pozwoliły sobie na kilka duży transferów, jak na przykład kupno Bruno Guimaraesa, czy Alexandera Isaka. Mimo licznych zakupów w kadrze utrzymali się zawodnicy sprzed ery Saudyjczyków. Jednym z nich jest Allan Saint-Maximin.
25-letni Francuz, który może zagrać na różnych pozycjach w ofensywie, od początku swojej przygody z Newcastle wyróżniał się dynamiką i zjawiskowym dryblingiem. Saint-Maximin nie zawsze miał dobre statystyki strzeleckie, ale i tak należał do czołowych piłkarzy w drużynie. Nie inaczej jest teraz, gdy zespołem dowodzi Eddie Howe, a Newcastle walczy o udział w następnej edycji Ligi Mistrzów.
Saint-Maximin w minionym sezonie Premier League strzelił pięć goli i zaliczył tyle samo asyst. Teraz jego liczby są słabsze (gol i trzy asysty), a mimo tego Francuzowi przyglądają się silne kluby. Newcastle nie chce jednak słyszeć o potencjalnej sprzedaży 25-latka. Klub byłby skłonny rozstać się z zawodnikiem tylko w przypadku otrzymania oferty nie do odrzucenia. Niewykluczone, że ta nadejdzie w przyszłości. Eddie Howe twierdzi bowiem, że Francuz ma ogromny potencjał, a skrzydłowy jest jego ulubieńcem. Saint-Maximin ma zaś sporo do poprawy w kwestii swoich statystyk strzeleckich.
Czytaj także: Kontraktowa ofensywa Arsenalu. Gwiazda zostanie w klubie
Komentarze