- Ostatnio nie brakowało doniesień o rzekomym niezadowoleniu Erlinga Haalanda z pobytu w Man City
- Norweg łączony był między innymi z Realem Madryt
- Na medialne doniesienia poradą zareagował menedżer Obywateli
Guardiola: To jest dokładnie to, co robimy
Erling Haaland trafił do Manchesteru City z Borussii Dortmund za 60 milionów euro. W teorii suma mała nie była, ale jednak okazyjna. Dzisiaj wartość zawodnika kształtuje się na poziomie 180 milionów euro. Tymczasem ostatnio o Norwegu wypowiedział się menedżer The Citizens.
– Jeśli ktoś chce Erlinga Haalanda, to wszystko jest proste! Zadzwoń do Manchesteru City i zadaj pytanie. Tak właśnie postępujemy, gdy kogoś potrzebujemy. Ta sytuacja nie jest już bardziej skomplikowana… – mówił Josep Guardiola cytowany przez profil City Xtra na X.
– Jeśli będziesz komentował każdą wiadomość, która przychodzi ze świata zewnętrznego, konferencja prasowa nigdy się nie skończy! – dodał Hiszpan.
W kontekście piłkarza w trawie piszczało, że jest niezadowolony z pobytu w Man City. Na ten temat Guardiola też się wypowiedział. – Zapytaj madryckie media – mogą mieć więcej informacji niż my. Nie mamy takiego uczucia – rzekł krótko opiekun Obywateli.
Komentarze