- Kalvin Phillips nie notuje udanego startu w barwach West Hamu United
- Anglik ma żal do Pepa Guardioli, który po Mistrzostwach Świata w Katarze publicznie powiedział, że piłkarz ma nadwagę
- Szkoleniowiec Manchesteru City zdobył się na przeprosiny wobec podopiecznego
“Przeprosiny raz na osiem lat to nic złego”
Kariera Kalvina Phillipsa w Manchesterze City nie potoczyła się tak, jak sam piłkarz zakładał. Gdy latem 2022 roku Obywatele zapłacili Leeds United niemal 50 milionów euro, reprezentant Anglii miał z miejsca zastąpić Fernandinho w pierwszym składzie. Początkowo pomocnikowi nie pomogła kontuzja. Następnie udał się na Mistrzostwa Świata w Katarze, z których wrócił z nadwagą. Jak powiedział sam gracz – który pod koniec stycznia odszedł na wypożyczenie do West Hamu United – ma żal do Pepa Guardioli, że ujawnił te informacje opinii publicznej.
Szkoleniowiec Manchesteru City odniósł się do oskarżeń podopiecznego.
– Tak, przepraszam. Przeprosiny raz na osiem lat to nic złego. Naprawdę bardzo mi przykro. Przepraszam go – powiedział Katalończyk. Jednocześnie zaprzeczył, jakoby najpierw nie przeprowadził tej rozmowy z samym zainteresowanym. – Och, nie, mówiłem mu o tym. Wcześniej. Nigdy nie mówię niczego tutaj [na konferencji prasowej – przyp. PP], jeśli wcześniej nie omówiłem tego z piłkarzem, przynajmniej w takich kwestiach – dodał.
Phillips notuje trudne wejście do ekipy Młotów. Ostatnio obejrzał czerwoną kartkę w starciu z Nottingham Forest, a wcześniej popełnił dwa błędy bezpośrednio prowadzące do utraty bramek.
Czytaj więcej: Niepokojące wieści w sprawie zdrowia Daniego Alvesa.
Komentarze