Guardiola nie rozumie decyzji arbitra. “Poinformował, że faul nie będzie odgwizdany”

Pep Guardiola
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Pep Guardiola

Manchester City uległ na Anfield po zwycięskiej bramce Mohameda Salaha. Na pomeczowej konferencji prasowej Pep Guardiola przyznał, że był zaskoczony decyzją sędziego o anulowaniu trafienia dla mistrzów Anglii.

  • Liverpool pokonał Manchester City 1-0
  • Zwycięską bramkę po błędzie Joao Cancelo zdobył Mohamed Salah
  • Pep Guardiola wyróżnił sytuację z 53. minuty, kiedy to arbiter anulował trafienia Phila Fodena

Guardiola podważa decyzję sędziego

W niedzielnej “Bitwie o Anglię” niespodziewanie zatriumfował Liverpool, który przed własną publicznością pokonał Manchester City 1-0. Złota bramka padła w 76. minucie. Po mocnym wykopie Alissona Mohamed Salah wykorzystał błąd Joao Cancelo i nie pomylił się w sytuacji sam na sam. Mistrzowie Anglii nie byli już w stanie odpowiedzieć, w związku z czym wyjechali z Anfield bez zdobyczy punktowej.

Największe kontrowersje w oczach Pepa Guardioli wywołała sytuacja z 53. minuty. Wówczas do siatki trafił Phil Foden, lecz po analizie arbiter dopatrzył się wcześniejszego faulu Erlinga Haalanda i anulował bramkę na 1-0.

Sędzia rozmawiał z moim asystentem i poinformował, że faul nie będzie odgwizdany, jeśli nie był oczywisty. W tym momencie, gdy zdobyliśmy gola, byliśmy napędzeni i nikt nie wie, co by się stało później – narzeka Hiszpan.

Manchester City miał tego dnia wiele okazji do zdobycia gola. Guardiola przekonuje, że w meczach z Liverpoolem nie można popełniać błędów, gdyż będą one bezwzględnie wykorzystywane.

Mieliśmy sześć, czy siedem okazji. Kontrowali nas, ale to był wyrównany mecz, zawsze tak jest z Liverpoolem, na tym poziomie nie można popełnić błędu. Przegraliśmy, bo popełniliśmy błąd przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie.

To jest coś, czego musimy się nauczyć przed przyszłymi meczami z Liverpoolem, ale sposób w jaki graliśmy, wydajność i odwaga, z jaką graliśmy, były fantastyczne – przyznał.

Strata Manchesteru City do liderującego Arsenalu wzrosła do czterech punktów. Dzięki zwycięstwu “The Reds” wskoczyli na ósme miejsce w tabeli Premier League.

Zobacz również: Liverpool wygrał z Man City, Salah bohaterem

Komentarze