Menedżer Manchesteru City Josep Guardiola nie spodziewa się sprowadzenia nowego napastnika podczas styczniowego okna transferowego. W obecnym sezonie wicemistrzowie Anglii zmagają się z poważnymi problemami w ofensywie, co jest również związane z kontuzjami Sergio Aguero i Gabriela Jesusa.
Argentyńczyk z powodu problemów z kolanem opuścił większą część spotkań w obecnym sezonie, a Brazylijczyka zabrakło między innymi w ostatnim meczu z Southampton. Ofensywne problemy Manchesteru City mają swoje odzwierciedlenie w wynikach drużyny i pozycji w ligowej tabeli. Obywatele w ostatnich trzech meczach zdobyli tylko dwa gole, a obecnie zajmuje siódme miejsce.
Josep Guardiola nie myśli jednak o sprowadzeniu w styczniu nowego napastnika. – Nie, nie sądzę, ponieważ sytuacja ekonomiczna na świecie jest taka, jaka jest – powiedział Guardiola. – Wszystkie kluby mają problemy, nie jesteśmy w tej kwestii wyjątkiem.
Menedżer Manchesteru City zdaje sobie sprawę, że jego drużynie będzie ciężko odrobić siedmiopunktową stratę do prowadzącego Liverpoolu. – Nie wiem czy będziemy w stanie. Mamy problemy, brakuje nam rozmachu z przodu. Stwarzamy sobie klarowne sytuacje, ale nie zdobywamy bramki. Kiedy tak się dzieje, mamy problemy. Dlatego nie jestem w stanie powiedzieć, jak to będzie wyglądać w tym sezonie. Możemy iść od meczu do meczu, a teraz jedziemy do Londynu, aby zagrać z Arsenalem w Carabao Cup – dodał menedżer Manchesteru City.
– W naszej pozycji musimy starać się wygrywać mecze i jak najszybciej znaleźć się blisko ligowego szczytu. Rzeczywistość jest jednak taka, że z przodu mamy problemy. Nie potrafimy zabić meczu i dlatego w tym sezonie będziemy mieli problemy, dopóki nie przełamiemy tej sytuacji – dodał Guardiola.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze