Mason Grenwood z Manchesteru United i Phil Foden z Manchesteru City w poniedziałek musieli opuścić zgrupowanie reprezentacji Anglii, czytamy na łamach BBC Sport. Powodem takiego stanu rzeczy jest naruszenie wytycznych przez obu zawodników związanych z protokołem bezpieczeństwa dotyczącym COVID-19.
Mason Grenwood i Phil Foden zadebiutowali w dorosłej reprezentacji Anglii w sobotnim spotkaniu przeciwko Islandii, który zakończył się wygraną Synów Albionu 1:0. Powodem wyrzucenia ich ze zgrupowania drużyny narodowej było to, że w trakcie pobytu w Islandii zaprosili do hotelu, w którym przebywała ekipa Synów Albionu, panie do towarzystwa. Obaj jednak żałują tego, co zrobili.
Błędy młodości będą nauczką na przyszłość?
– Mogę tylko przeprosić za sytuację, którą wywołałem. W szczególności chciałbym przeprosić trenera Garetha Southgate’a za to, że go zawiodłem, gdy obdarował mnie zaufaniem. Gra w reprezentacji Anglii była dla mnie zaszczytem. Mogę zatem winić tylko siebie za błąd, który popełniłem. Obiecuję mojej rodzinie, kibicom, Manchesterowi United, że to lekcja, z której wyciągnę wnioski – przekonywał piłkarz Czerwonych Diabłów cytowany przez BBC Sport.
W podobnym tonie na łamach Twittera wyraził się zawodnik wicemistrzów Anglii. “Zrobiłem coś głupiego i moje zachowanie było złe. Przepraszam trenera Garetha Southgate’a, moich kolegów z reprezentacji Anglii, sztab szkoleniowy, kibiców, a także mój klub i rodzinę” – napisał Foden.
Rzecznik prasowy policji miejskiej Rejkiawiku ujawnił w rozmowie z BBC Sport ujawnił, że Greenwood i Foden zostali ukarani grzywną w wysokości 250 000 koron islandzkich (1360 funtów).
Komentarze