Bruno Fernandes został bohaterem w trakcie podróży do Portugalii

Bruno Fernandes okazał się bohaterem podczas lotu z Manchesteru do Lizbony, pomagając omdlałemu pasażerowi - poinformował dziennik "Daily Mail". Kapitan Manchesteru United podróżował na zgrupowanie reprezentacji Portugalii w towarzystwie Diogo Dalota.

Bruno Fernandes
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Bruno Fernandes

Fernandes pomógł pasażerowi w samolocie

Reprezentacja Portugalii w najbliższy piątek (15 listopada) podejmie Polskę w Porto w ramach 5. kolejki Ligi Narodów. Jednym z liderów drużyny Roberto Martineza jest Bruno Fernandes. Kapitan Manchesteru United po raz kolejny pokazał, że jego zdolności przywódcze wykraczają daleko poza murawę. Podczas lotu z Manchesteru do Lizbony, portugalski pomocnik błyskawicznie zareagował, pomagając omdlałemu pasażerowi.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Piłkarz podróżujący na zgrupowanie reprezentacji Portugalii w towarzystwie Diogo Dalota, natychmiast zareagował na dramatyczne wydarzenia na pokładzie samolotu. Jak relacjonuje pasażerka Susanna Lawson, portugalski pomocnik ruszył do tylnej części maszyny, gdy tylko usłyszał alarmujący krzyk wzywający pomocy. Jego szybka reakcja okazała się kluczowa w kryzysowej sytuacji.

– Członkowie załogi pobiegli na tył samolotu, a Bruno pomógł mdlejącemu mężczyźnie usiąść na wolnym miejscu. Upewnił się, że wszystko jest w porządku, zanim wrócił na swoje miejsce – spokojnie i bez szukania uwagi – czytamy o całym zdarzeniu w “Daily Mail”. Cała sytuacja trwała około 10 minut.

Fernandes w minioną niedzielę rozegrał swój 250. mecz dla Manchesteru United. Dotychczas zdobył już 87 bramek i zanotował 73 asysty. Portugalczyk występuje na Old Trafford od 2020 roku, przechodząc ze Sportingu za 65 milionów euro.

Komentarze