- GW33 Fantasy Premier League poprzedza DGW34
- Przed śródtygodniową kolejką musimy “myśleć przyszłościowo” i już teraz pozyskać graczy z większą niż standardową liczbą spotkań
- Nisza z Newcastle – Joelinton ma mniej niż 2% posiadania
Bramkarz: Sam Johnstone
Sam Johnstone (4.4) ostatnio mnie nie zawiódł i zakończył GW32 Fantasy Premier League z dziesięcioma punktami na koncie, dlatego chętnie polecę go tym, którzy jeszcze nie wybrali golkipera na zbliżającą się kolejkę. Bramkarz Crystal Palace w trzech ostatnich meczach wywalczył łącznie 23 oczka, a przed sobą ma dwa zielone spotkania (Wolverhampton i West Ham), dlatego wydaje się odpowiednim wyborem na najbliższą przyszłość. W tej serii gier Emiliano Martinez (5.0) także wygląda nie najgorzej – Aston Villa mierzy się z Fulham.
Obrońcy: Kieran Trippier, Tyrone Mings, Timothy Castagne
W tym miejscu chciałbym zaproponować Fabiana Schara (5.1), jednak Szwajcar w meczu z Tottenhamem doznał kontuzji i jego występ w starciu z Evertonem nie jest pewny. Ale to nie oznacza, że niemożliwy, dlatego jeżeli miałbym go w składzie, to bym go zostawił – do czwartku jest jeszcze trochę czasu, a osiem oczek w pojedynku ze Spurs to całkiem niezły prognostyk. Duża część z nas i tak dysponuje już jednym obrońcą Srok i jest to Kieran Trippier (6.2), który – miejmy nadzieję – w tej kolejce przełamie niekorzystną passę i wróci do regularnego punktowania.
Jeżeli nie podwoimy defensywy Newcastle, to dwa pozostałe sloty w naszym tercecie uzupełnimy bardzo przystępnymi cenowo zawodnikami – Tyronem Mingsem (4.6) i Timothym Castagne’em (4.3). W przypadku tego pierwszego liczymy przede wszystkim na czyste konto i ewentualne zagrożenie przy stałych fragmentach gry, natomiast ten drugi ma powtórzyć wyczyn z potyczki z Wolves i wpisać się na listę strzelców. Na asystę i mecz na zero z tyłu również nie będziemy narzekać.
Pomocnicy: Mohamed Salah, Joelinton, Jack Grealish, Kaoru Mitoma
Aktualna wersja Mohameda Salaha (13.0) to absolutny must-have i z tym nawet nie ma co dyskutować. Egipcjanin teraz zagra z WHU, a GW34 to dla Liveproolu DGW, więc mieć go musimy. Czy podwoiłbym pomoc The Reds? Po nijakim występie Cody’ego Gakpo mocno bym się nad tym zastanowił.
Joelinton to wyjątkowo ciekawa i niesamowicie niszowa opcja. Brazylijczyk w tej chwili ma tylko 1,6% posiadania, a w perspektywie DGW36. I ostatnio regularnie punktuje – w czterech poprzednich meczach zgromadził 34 oczka. Co do Kaoru Mitomy (5.6) nie powinniśmy mieć najmniejszych wątpliwości, ponieważ Brighton czekają… trzy podwójne kolejki. Natomiast Jack Grealish (7.2) od dłuższego czasu nie zwykł nas zawodzić i w starciu z Arsenalem również nie powinien. DGW razy dwa tym bardziej przekonuje do pozyskania Anglika.
Napastnicy: Erling Haaland, Ollie Watkins, Diogo Jota
Trzech, a najchętniej zagrałbym czterema lub nawet pięcioma napastnikami. Jednak w ataku możemy postawić na maksymalnie tercet, dlatego wypada trafić z wyborem. Erling Haaland (12.3) jest tak oczywisty, że niekoniecznie należy poświęcać mu więcej niż jedno zdanie – w większości składów Norweg zostanie kapitanem.
Ollie Watkins (7.7) i Diogo Jota (8.8) to także wybory dosyć przewidywalne, biorąc pod uwagę ich aktualną dyspozycję. Anglik w GW32 zaliczył dopiero pierwszego blanka po sześciu meczach z rzędu z punktami, natomiast Portugalczyk w dwóch ostatnich pojedynkach zgromadził łącznie aż 29 punktów. Alternatywą dla tego duetu jest Alexander Isak (6.8), tani a dobry – Szwed w pojedynku z Tottenhamem zapisał na swoim koncie 13 oczek.
Komentarze