Wraca Premier League, wraca także jej wirtualna odmiana, czyli Fantasy Premier League. Kto będzie bohaterem GW31? Salah, Havertz, Kane? A może Fabiański lub Cash? Jakie szanse na dobry wynik mają piłkarze Burnley, przed którymi podwójna kolejka?
- W 31. kolejce Fantasy Premier League tylko jedna drużyna rozegra dwa mecze. Burnley zmierzy się z City i Evertonem
- Kapitan? A co mówi pierwsza zasada FPL? Opaska wędruje na ramię Mohameda Salaha
- Kane i Weghorst – to najbardziej popularny duet napastników w tej serię gier
Bramkarz: Łukasz Fabiański
West Ham gra w gratkę, ale Everton prezentuje się zdecydowanie gorzej – w taki sposób możemy zapowiedzieć niedzielne starcie na Stadionie Olimpijskim. Nawet jeżeli nie do końca wierzymy w zwycięstwo Młotów, The Toffees zasługują na jeszcze mniejszy kredyt zaufania. Trudno wyobrazić sobie, by Łukasz Fabiański (5 mln – 2,8%) miał wyjątkowo dużo pracy w pojedynkach z napastnikami gości.
Obrońcy: Matty Cash, Andy Robertson, Reece James
Reprezentant Polski jest w gazie, co można zauważyć między innymi po jego wynikach w Fantasy Premier League. W pięciu ostatnich meczach wywalczył łącznie 46 punktów. Teraz Aston Villa zagra z Wolverhampton, osłabionym brakiem Raula Jimeneza. To pozwala przypuszczać, że siła rażenia Wilków będzie mniejsza, a szanse na czyste konto dla AV wzrosną. Jednak Matty Cash (5,3 – 9,5%) to nie tylko defensywa, ale może nawet przede wszystkim liczby z przodu. We wspomnianym wyżej okresie 24-latek strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty.
Z racji tego, że występ Trenta Alexandra-Arnolda nie jest w 100% pewny, wybieramy piłkarza, który w spotkaniu z Watfordem na pewno pojawi się na murawie. Andy Robertson ma jeszcze tę przewagę, że od TAA jest tańszy o 1,1 miliona, a od dłuższego czasu wcale nie punktuje gorzej niż Anglik. Jeszcze mniej zapłacimy za Reece’a Jamesa. Obrońca Chelsea to wydatek 6,2 miliona i gwarancja solidnego wyniku.
Pomocnicy: Mohamed Salah, Kai Havertz, Bruno Fernandes
Kapitana na 31. kolejkę Fantasy Premier League już znamy. Ten wybór nie zaskoczy absolutnie nikogo – opaskę powinniśmy przyznać Mohamedowi Salahowi. W końcu Liverpool gra z Watfordem, a jaki Watford jest, każdy doskonale wie. Skoro najważniejszą decyzję mamy już za sobą, czas znaleźć Egipcjaninowi partnerów do gry. Pewniakiem do miejsca w składzie na tę serię gier wydaje się Kai Havertz (7,9 – 8%). Niemiec strzelił cztery gole w trzech poprzednich spotkaniach i zapisał na swoim koncie 33 punkty. Natomiast jeżeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie dyspozycję podczas meczów reprezentacji, idealnym kandydatem jest Bruno Fernandes (11,6 -14,7%).
Napastnicy: Harry Kane, Wout Weghorst
Harry’ego Kane’a nikomu nie trzeba przedstawiać – w ostatnich siedmiu spotkaniach Anglik tylko raz zaliczył pusty przelot. Snajper Tottenhamu potrafi skruszyć każdy defensywny mur, a w duecie z Sonem jest niemal nie do zatrzymania. 28-latek oczywiście wysoko ceni swoje usługi, jednak w jego przypadku wydatek 12,5 miliona to inwestycja, która szybko się spłaci. Jeżeli szukamy partnera dla reprezentanta Anglii, z pewnością postawimy na Wouta Weghorsta (6,4 – 6,7%). Napastnik Burnley ma przed sobą pięć meczów w trzech GW. I to właściwie jedyny argument przemawiający za tym, by umieścić go w swoim składzie.
Komentarze