- Popularnym rozwiązaniem na GW32 Fantasy Premier League był Free Hit
- Kto “oddał”? Kto rozczarował? Porównanie proponowanych przeze mnie wyborów do ich rzeczywistych wyników
- Lider wrócił na szczyt po krótkiej przerwie
Fantasy Premier League: głos serca, głos “eksperta” i głos rozsądku
W tym odcinku tradycyjnego podsumowania kolejki Fantasy Premier League postanowiłem przeanalizować kolejkę w stricte “matematyczny” sposób, czyli porównać wyniki proponowanej przeze mnie jedenastki i sprawdzić, ile “trafiłem”:
- Sam Johnstone – 10 pkt, trafiony
- Trent Alexander-Arnold – 5 pkt, pół na pół
- Kieran Trippier – 2 pkt, nietrafiony
- Ben White – 4 pkt, pół na pół
- Mohamed Salah – 7 pkt, trafiony
- Cody Gakpo – 2 pkt, nietrafiony
- Eberechi Eze – 3 pkt, nietrafiony
- Gabriel Martinelli – 9 pkt, trafiony
- Gabriel Jesus – 2 pkt, nietrafiony
- Ollie Watkins – 2 pkt, nietrafiony
- Dominic Solanke – 2 pkt, nietrafiony
Podsumowując – autorski Free Hit uzyskał 48 oczek, a w grze trafiony-nietrafiony wywalczyłem zawrotny wynik 4/11. Czy warto mnie słuchać? W swoim składzie miałem Sakę i Castagne’a, a ta dwójka dała mi 23 pkt. Czyli w przypadku Johnstone’a i Martinellego warto, a w przypadku reszty niekoniecznie, ponieważ sam siebie nie słucham.
Tak prezentuje się skład drużyny tej serii gier Fantasy Premier League:
- Bramkarz: Johnstone (10 pkt)
- Obrońcy: Creswell (12 pkt), Coufal (11 pkt), Castagne (10 pkt)
- Pomocnicy: Murphy (13 pkt), Saka (13 pkt), Gibbs-White (12 pkt), Joelinton (12 pkt), Andreas (10 pkt)
- Napastnicy: Isak (13 pkt), Diogo Jota (13 pkt)
Lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League
Aktualny lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League już pojawił się w naszych podsumowaniach. Ivan Capko wspiął się na szczyt w GW30, a teraz – w GW32 – na niego wrócił. Reprezentant Serbii wykorzystał FH i zdobył 73 punkty, czyli, uwaga, tylko o trzy więcej niż ja. Kapitanem mianował Salaha, co dało mu 14 oczek, a ponadto w swoim składzie umieścił m.in. Johnstone’a, Sakę, Martinellego i Toneya, który wywalczył dla niego dziewięć pkt. Krzysztof Lach, czyli Polak, który w GW29 objął prowadzenie, spadł na 117 miejsce.
Mój wynik
Free Hit w GW32 Fantasy Premier League w przypadku braku WC wydawał się dosyć ryzykowny. A raczej mniej opłacalny. Przynajmniej do takiego wniosku doszedłem po zakończeniu kolejki. Kto w tej serii gier korzystał z FH? Ci, których sytuacja nie pozwalała na grę optymalną/satysfakcjonującą liczbą piłkarzy i ci, którzy budowali skład na zbliżające się DGW. Do której grupy należę ja? Do tej pierwszej, a przy okazji tej drugiej, co oznacza, że tak naprawdę do żadnej.
FH dał mi 70 punktów, co należy uznać za wynik przyzwoity, jednak nie na tyle wysoki, bym mógł być z niego zadowolony. W moim składzie rozczarowali Trippier (2 pkt), Gakpo (1 pkt) i cała pierwsza linia, złożona z Watkinsa (2 pkt), Gabriela Jesusa (2 pkt) i Dominica Solanke (2 pkt). A Trent Alexander-Arnold i Mohamed Salah zrobili mniej, niż od nich oczekiwałem – Anglik zapisał na swoim koncie pięć oczek, a Egipcjanin siedem, co jako kapitanowi pozwoliło mu zamknąć zmagania z 14 pkt.
Drużyna Widok 45 w tej serii gier miała cztery gwiazdy, w tym dwie niekoniecznie spodziewane. Bukayo Saka wywalczył 13 pkt (w alternatywnej rzeczywistości przyznałbym mu opaskę), Gabriel Martinelli dziewięć, a Sam Johnstone i Timothy Castagne po dziesięć. O ile w przypadku golkipera Palace można było spodziewać się solidnego występu, o tyle Belg z Leicester mocno zaskoczył.
GW32 zakończyłem z zieloną strzałką i awansem z miejsca numer 291 357 na 239 581. lokatę. Co ciekawe, osiągnąłem drugi najwyższy Gamweek Rank w tym sezonie. Teraz mój GWR to 459 636, natomiast w GW22 udało mi się zamknąć rywalizację na 183 652 pozycji w GW.
Komentarze