Wobec kiepskich wyników osiąganych przez Manchester United jednym z mocniej krytykowanych piłkarzy jest Fred. Brazylijczyka obwinia się o brak kreatywności środka pola Czerwonych Diabłów i wytyka mu brak zaangażowania. W obronę postanowił wziąć go Fabinho. Reprezentacyjny kolega stwierdził, że nie rozumie krytyki pod adresem 29-latka.
- Manchester United zanotował bardzo słaby start w rozgrywkach ligowych
- Jednym z najmocniej krytykowanych zawodników jest Fred
- W obronie Brazylijczyka stanął jego kolega reprezentacyjny – Fabinho
Fred kozłem ofiarnym w Manchesterze United?
Manchester United zanotował fatalny start w ligowych rozgrywkach. Podopieczni Erika ten Haga przegrali na inaugurację sezonu z Brighton 1:2, a potem doznali upokarzającej porażki 0:4 z Brentford. Na piłkarzy spadła ogromna fala krytyki, a najmocniej dostało się Bruno Fernandesowi i Fredowi. To Brazylijczyk został kozłem ofiarnym niskiej jakości kreacji w środku pola.
W obronie 29-latka stanął jego reprezentacyjny kolega – Fabinho. Pomocnik Liverpoolu stwierdził, że nie do końca rozumie krytyki pod adresem Freda. W jego opinii jest ona przesadzona.
– Czasami naprawde nie rozumiem krytyki pod adresem Freda bo on jest równym zawodnikiem, zawsze gra dobrą piłkę – zaczął Fabinho.
– Manchester United w zeszłym sezonie nie osiągał zbyt dobrych rezultatów dlatego albo szuka się rozwiązań, albo kozła ofiarnego, który jest winien tego stanu rzeczy. Takim zawodnikiem jest teraz Fred – dodał.
– To jest naprawdę dobry zawodnik, w reprezentacji to zawodnik wyjściowego składu. On zawsze dobrze gra, ale czasem zawodnik potrzebuje trochę więcej pewności siebie, żeby grać jeszcze lepiej. W zeszłym sezonie Fred prezentował się bardzo dobrze, może był nawet jednym z najlepszych zawodników Manchesteru United. W tym sezonie drużyna zanotowała słaby start. Mam nadzieję, że Fred będzie grał jeszcze lepiej, a Manchester United wreszcie wskoczy na odpowiednie tory – zakończył.
Sprawdź również: Bramkostrzelny Anglik opcją dla dużych klubów Premier League
Komentarze