Frank Lampard nie będzie dłużej odpowiadał za wyniki Evertonu. W poniedziałek władze “The Toffees” podjęły decyzję o zwolnieniu legendarnego angielskiego piłkarza – informuje między innymi Fabrizio Romano.
- Frank Lampard stracił pracę w Evertonie
- “The Toffees” zajmują miejsce w strefie spadkowej Premier League
- Anglik był związany z klubem z Goodison Park od stycznia 2022 roku
Lampard nie sprostał wyzwaniu
Za czasów pracy w Derby County Frank Lampard zapowiadał się na szkoleniowca o sporym potencjale. Wydaje się natomiast, że zatrudnienie w Chelsea przyszło zdecydowanie zbyt szybko. Na Stamford Bridge Anglik wytrzymał niespełna dwa lata, a kilka miesięcy po jego zwolnieniu Thomas Tuchel sięgnął z tymi samymi zawodnikami po Ligę Mistrzów.
Na powrót na ławkę trenerską Lampard czekał ponad rok. Pod koniec stycznia 2022 roku związał się z Evertonem, pragnąć odbudować swoje nazwisko. Jego początki w klubie z Goodison Park nie były udane. Już po kilku meczach zastanawiano się nad słusznością zatrudnienia, choć ostatecznie legendarnemu piłkarzowi udało się zrealizować cel, jakim było utrzymanie w Premier League.
Nie ulega natomiast wątpliwościom, że ambicja Evertonu sięga zdecydowanie wyższych lokat. Obecny sezon miał być więc dla Lamparda prawdziwym testem, którego nie udało mu się zaliczyć. Od początku kampanii 2022/2023 “The Toffees” radzą sobie fatalnie i mają problem z wydostaniem się ze strefy spadkowej. Niedawna porażka z West Hamem United przesądziła o przyszłości byłego menedżera Chelsea.
Everton nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu, natomiast media są w tej kwestii zgodne. W poniedziałek władze Evertonu podjęły decyzję o zwolnieniu Lamparda. Jego kontrakt obowiązujący do połowy 2024 roku został tym samym przedwcześnie rozwiązany.
Zobacz również:
Komentarze