Christian Eriksen wzmocnił Manchester United na zasadzie wolnego transferu. Utrzymanie Duńczyka będzie jednak kosztowało sporo pieniędzy.
- Christian Eriksen to jedyny bezgotówkowy transfer, którego tego lata dokonał Manchester United
- Angielski klub nie sprowadził jednak Duńczyka za darmo
- Poznaliśmy zarobki 30-latka na Old Trafford oraz premię za podpis
Manchester United przelicytował Tottenham
Christian Eriksen w lutym minionego roku wrócił do gry w profesjonalnym futbolu po problemach kardiologicznych. Powrót Duńczyka był spektakularny, ponieważ był wiodącą postacią Brentford, które utrzymało się w Premier League. 30-letni pomocnik na boisku spędził mniej, niż tysiąc minut, a i tak strzelił gola oraz zaliczył cztery asysty. Po zakończeniu sezonu po Eriksena zgłosił się Tottenham i Manchester United.
Początkowo wydawało się, że Duńczyk wybierze pozostanie w Brentofrd albo dołączenie do Tottenhamu, którego barwy już reprezentował. Nieoczekiwanie walkę o Eriksena wygrał Manchester United, który przelicytował konkurencję i to zapewne bardzo znacząco.
Czerwone Diabły na wzmocnienia przeznaczyły 240 milionów euro. Jedynym transferem bezgotówkowym był właśnie Eriksen, który nie trafił jednak na Old Trafford za darmo. Podpisując kontrakt z Manchesterem United, 30-latek dostał 12 milionów funtów. Eriksen związał się z nowym pracodawcą trzyletnią umowę. Dzięki niej jego tygodniowe wynagrodzenie to około 200 tysięcy funtów. Tym samym jeżeli pomocnik wypełni swój kontrakt na Old Trafford, zarobi łącznie nawet 43 miliony funtów. Eriksen może jednak spłacić się swoją grą. Dotychczas Erik ten Hag wystawił go w każdym z pięciu meczów w Premier League.
Czytaj także: Ten Hag mówi o problemach Cristiano Ronaldo. “Będę jego przyjacielem, a czasami nauczycielem”
Komentarze