Mecz Brighton kontra West Ham długo rozczarowywał. Dobrą rekompensatą było jednak ostatnie dziesięć minut. Wówczas obie drużyny strzeliły po golu i końcowy wynik tej potyczki to 1:1. Całe spotkanie rozegrali Jakub Moder oraz Łukasz Fabiański. Pojedynek ten z ławki rezerwowych obserwował Michał Karbownik.
West Ham w ostatnich tygodniach znacząco obniżył loty i oddalił się od Ligi Mistrzów. Aby wciąż myśleć o znalezieniu się w europejskiej elicie musiał pokonać na wyjeździe Brighton.
West Ham na dobrej drodze do zwycięstwa
Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu West Hamu, który przeważał zdecydowanie w posiadaniu piłki i miał kilka niezłych okazji strzeleckich. Do szatni piłkarze schodzili jednak przy wyniki 0:0.
Warto było czekać
Po zmianie stron Brighton zagrało już dużo lepiej i częściej gościło w szesnastce oponenta. Oglądaliśmy mnóstwo prób strzelenia gola, ale żadna ze stron nie potrafiła umieścić piłki w siatce. Pierwszego gola zobaczyliśmy dopiero w 84. minucie. Wówczas Percy Tau zagrał idealnie do wbiegającego w szesnastkę Danny’ego Welbecka, który przerzucił piłkę nad Łukaszem Fabiańskim.
Trzy minuty później było już 1:1. Zamieszanie wokół szesnastki Brighton wykorzystał Said Benrahma. Algierczyk uderzył kapitalnie w prawy róg bramki i zapewnił londyńczok remis 1:1.
Komentarze