Arsenal FC zremisował w derbach północnego Londynu z Tottenhamem Hotspur 2:2. Unai Emery, menedżer Kanonierów, powiedział, że strzelony kontaktowy gol tuż przed przerwą dodał jego drużynie pewności siebie.
Arsenal bardzo dobrze rozpoczął spotkanie, ale to Koguty objęły prowadzenie, a następnie zdobyły drugą bramkę. Gospodarze zdołali jednak odrobić straty i do ostatniego gwizdka arbitra walczyli o zwycięstwo.
– To był niesamowity mecz. Jestem dumny z naszej pracy i naszych kibiców. Wynik nie jest jednak dla nas najlepszy – powiedział Emery rozmowie z BBC.
– Kluczowy był pierwszy gol, który dodał nam pewności siebie, dzięki czemu w drugiej połowie stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji. Zasłużyliśmy na to. Wiele rzeczy robiliśmy dobrze. Popełniliśmy trochę błędów w pierwszej odsłonie, a oni mają w swoich szeregach dobrych zawodników – dodał.
– Przed pierwszą bramką dla rywali prezentowaliśmy się dobrze. Czasem bardziej gramy jednak sercem niż głową – stwierdził.
Arsenal zajmuje piąte miejsce w tabeli Premier League ze zdobytymi siedmioma punktami. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Watford FC.
Komentarze