Po zatrudnieniu Grahama Pottera w składzie Chelsea doszło do poważnej zmiany. Zdaniem angielskiego menedżera to Kepa Arrizabalaga wygrał rywalizację między słupkami. Edouard Mendy rozważa przeprowadzkę do innego klubu – donosi “Daily Mail”.
- Kepa Arrizabalaga wygrał rywalizację między słupami Chelsea
- Z decyzją menedżera nie godzi się Edouard Mendy
- Senegalczyk myśli o opuszczeniu szeregów The Blues
Szybki zjazd Mendy’ego
Gdy Chelsea wygrywała Ligę Mistrzów w 2021 roku, Edouard Mendy został uznany w plebiscycie FIFA The Best najlepszym bramkarzem na świecie. W kolejnych miesiącach jego dyspozycja drastycznie się pogorszyła, bowiem jego błędy były główną przyczyną odpadnięcia z Champions League w następnym sezonie. Thomas Tuchel konsekwentnie stawiał między słupkami na Senegalczyka, ale zmieniło się to po jego zwolnieniu.
Graham Potter szybko uznał, że to Kepa Arrizabalaga zdołał wygrać rywalizację w bramce. Mendy zasiadł więc na ławce rezerwowych, gdzie przyglądał się poczynaniom młodszego kolegi, który radził sobie naprawdę dobrze. W ostatnich meczach przed przerwą związaną z mundialem do bramki ponownie wrócił 30-latek, co było związane z kontuzją Hiszpana. Numerem jeden między słupkami londyńczyków w dalszym ciągu jest Kepa.
Mendy nie godzi się z decyzją Pottera, dlatego rozważa odejście z Chelsea już w trakcie styczniowego okienka transferowego. “Daily Mail” przekonuje, że chce on za wszelką cenę grać w pierwszym składzie, dlatego rozstanie może stać się nieuniknione.
Do Chelsea Mendy przeniósł się w 2020 roku z francuskiego Rennes. Dotychczas rozegrał w jej barwach 104 mecze i 49 razy zachował czyste konto.
Zobacz również: Prezydent FIFA apeluje o zawieszenie broni w Ukrainie na czas mundialu
Komentarze