- Fabio Paratici po interwencji włoskiej federacji został zawieszony przez FIFA w prawach wykonywania zawodu na 30 miesięcy
- Tottenham postanowił odwołać się od tej decyzji licząc, że Włoch będzie mógł wrócić do pełnienia roli dyrektora sportowego
- Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w czwartek odrzucił odwołanie
Odwołanie nic nie dało. Zawieszenie Paraticiego podtrzymane
Problemy natury prawnej ciągnęły się za Fabio Paraticim od czasu pracy w Juventusie. W związku z nieprawidłowościami finansowymi na włoskiego działacza FIFA zdecydowała się nałożyć drakońską karę 30 miesięcy zawieszenia. Tottenham Hotspur wierzył jednak, że obowiązuje ona jedynie na terenie Włoch i nie wyklucza pracy 50-latka w Londynie. Jak się okazało, klub był w błędzie.
Włoska federacja zdecydowała się w tej sprawie interweniować u odpowiednich organów, a odpowiedź była złą wiadomością dla Kogutów. Okazało się, że zawieszenie nie ogranicza się do Włoch, a Paratici nie może pełnić roli dyrektora sportowego w Tottenhamie. Klub postanowił odwołać się od tej decyzji. W międzyczasie ogłosił rozstanie z Włochem do czasu otrzymania odpowiedzi.
Takowa nadeszła w czwartek. Fabrizio Romano poinformował, że zawieszenie dla działacza zostało przez podtrzymanie. Tak też orzekł Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Tym samym Fabio Paratici w najbliższym czasie na pewno nie wróci do pracy.
Czytaj też: Sensacyjny kandydat na trenera Tottenhamu, niedawno rozpoczął pracę selekcjonera
Komentarze