Menedżer Burnley FC Sean Dyche jest świadomy, że jego podopiecznych czeka trudne zadanie w konfrontacji z Evertonem na Goodison Park w ramach świątecznej kolejki rozgrywek Premier League.
The Clarets przystąpią do rywalizacji z The Toffees po dwóch zwycięstwach z rzędu.
Dziewięciokrotni mistrzowie Anglii natomiast w dwóch poprzednich spotkaniach dzielili się punktami z Manchesterem United i Arsenalem, a wcześniej pokonali Chelsea.
– Najtrudniejszą rzeczą jest, gdy ludzie starają się zmienić wszystko, a jest to ciężkie. Czasem najlepszą opcją jest nic nie zmieniać albo bardzo mało – podkreślił Dyche w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu z Turf Moor.
– W zeszłym sezonie trzymaliśmy się określonej ścieżki i znaleźliśmy sposób na działanie zespołu. Przypomniano im o prostocie naszego działania i zapewniłem bardzo silny zwrot, zarówno pod względem wyników, które moim zdaniem były bardzo dobre w drugiej połowie sezonu, a także w strzelonych bramkach, czystych kontach i punktach. To jest bardzo zdrowa mieszanka – wyjaśnił opiekun The Clarets.
Komentarze