- Tottenham Hotspur ma spory problem po spotkaniu z Chelsea
- Kontuzji nabawili się bowiem Micky van de Ven i James Maddison
- Holendra czeka długa pauza, a w przypadku Anglika trzeba poczekać na diagnozę
“Można założyć, że Micky będzie pauzował przez jakiś czas”
Za nami szalony mecz pomiędzy Tottenhamem Hotspur a Chelsea w ramach 11. kolejki Premier League. Koguty kończyły w dziewiątkę i to Niebiescy wygrali 4:1, choć długo na tablicy wyników utrzymywał się remis. Strata punktów to jednak niejedyne zmartwienie Spurs, bowiem urazów doznali dwaj bardzo ważni zawodnicy.
W doliczonym czasie pierwszej połowy boisko opuścić musieli Micky van de Ven oraz James Maddison. Na temat ich stanu zdrowia wypowiedział się szkoleniowiec Tottenhamu Hotspur – Ange Postecoglou.
– Jest za wcześnie, ale patrząc na Micky’ego van de Vena, myślisz, że to dość poważna sytuacja. Można więc założyć, że będzie pauzował przez jakiś czas. James Maddison został uderzony w kostkę. Będziemy musieli ocenić jego stan zdrowia i zobaczyć, jak się czuje – powiedział Ange Postecoglou cytowany przez “Football London”.
- Zobacz: Ależ dramat Tottenhamu! Dwie gwiazdy musiały zejść z boiska [WIDEO]
Komentarze