Fulham FC w meczu Premier League zremisowało z West Ham United 0:0. Gospodarze nie wygrali zatem… 12. kolejnego spotkania ligowego. Ostatni raz udało im się to dokładnie 30 listopada minionego roku. Łukasz Fabiański rozegrał całe spotkanie w barwach Młotów i zanotował pierwsze czyste konto od 16 stycznia.
Faworytami meczu byli przyjezdni. Piłkarze Młotów w pięciu ostatnich potyczkach Premier League wygrywali czterokrotnie. Z kolei rywale ze strefy spadkowej w tym okresie nie odnieśli ani jednej wiktorii.
Gracze Davida Moyesa mogli wyjść na prowadzenie po 12. minutach spotkania na Craven Cottage. Swojej sytuacji nie wykorzystał jednak Jarrod Bowen, który uderzył obok bramki Fulham FC. Kilkanaście minut później przestrzelił zaś Tomas Soucek. Przed przerwą z dystansu próbował jeszcze Ademola Lookman, lecz uderzył obok lewego słupka.
Kilka minut po zmianie stron zrobiło się groźnie w polu karnym gości. Dobrą okazję miał Ruben Loftus-Cheek, ale Fabiański w porę wyszedł z bramki i utrudnił oddanie precyzyjnego uderzenia rywalowi. W odpowiedzi Vladimir Coufal trafił w poprzeczkę.
W 72. minucie Fulham FC miało rzut rożny. Do piłki doszedł Tosin Adarabioyo, ale nie wykorzystał szansy na zdobycie premierowej bramki w tym meczu i strzelił ponad poprzeczką. W końcówce dwukrotnie próbował Loftus-Cheek, ale też nie udało mu się zmienić wyniku. W doliczonym czasie gry, po wideoweryfikacji, czerwony kartonik za atak łokciem obejrzał Soucek.
Do samego końca nie zobaczyliśmy goli i oba kluby zdobyły po jednym oczku. Aktualnie beniaminek jest na 18. lokacie. Młoty zajmują natomiast piąte miejsce.
Komentarze